Demony: Pokusa.

Recenzja książki Demony: Pokusa
Lisa Desrochers jest amerykańską pisarką mieszkającą w Kalifornii wraz z mężem i córkami. Jak sama wyznaje, starsza z nich zainspirowała ją do napisania powieści dla młodzieży. Lisa Desrochers uwielbia podróże oraz niesamowite opowieści. Często wygłasza wykłady na temat ochrony zdrowia, gdyż z wykształcenia jest doktorem fizykoterapii.
Demony.Pokusa są pierwszą częścią cyklu i jednocześnie debiutem literackim autorki.
Książka Demony. Pokusa rozpoczyna się stwierdzeniem tajemniczego Luc’a, że jeśli istnieje piekło, to z pewnością jest nim liceum. Bohater ten to Luc Cain, nowy uczeń liceum Haden. Pierwszą lekcją, na jaką się udaje jest język angielski. Siada akurat tam, gdzie chciał, czyli obok Mary Francis Cavanaugh, którą określa Ognistą. Luc Cain to tak naprawdę Lucifer Cain, natomiast Mary Francis ma pseudonim Frannie. Chodzą wspólnie na kilka lekcji. Jednakże Luc ma zadziwiający wpływ na kobiety. Jest super przystojny, wysportowany i sprawia wrażenie niegrzecznego chłopca. Przysparza mu to wiele wielbicielek i wiele kłopotów. Sytuację czytelnik obserwuje od strony Luc’a oraz Frannie. Ułatwi to ocenienie postaci i sytuacji.
Dzięki podzielonej narracji wiadomo, co czuje Frannie w stosunku do Luc’a i odwrotnie. Jest ona nim zainteresowana oraz niepewna swoich uczuć.
Luc jest wysłannikiem Piekieł, który ma oznaczyć duszę Frannie dla Krainy Ciemności. Nie ma on pojęcia, dlaczego tak bardzo Król Piekieł tego pragnie, jednakże wie, że nie może go zawieść. Stara się jak najwięcej czasu spędzać z bohaterką, lecz przeszkadzają mu w tym uczennice, którym się spodobał. Miał wiele okazji, żeby ją oznaczyć, lecz sądził, że jeszcze jest za wcześnie. Tymczasem pojawia się w domu Frannie, gdzie jest bardzo chłodno przyjęty. Rodzina Frannie jest katolicka. Nikt nie wie, kim jest Luc. Czuje jednak, że rodzice nastolatki wiedzą, kim on jest i dlatego są tak niechętni w stosunku do niego. Próbuje namówić nastolatkę na niedzielne spotkanie, jednakże ona odmawia mu, mówiąc, że rano idzie do kościoła, a całe popołudnie spędza u dziadka naprawiając z nim stare auta.
Frannie bardzo spodobał się Luc i zaczyna cos do niego czuć. Nie ma pojęcia, kim jest jej nowy znajomy. Nie rozumie, dlaczego jej rodzice tak nie lubią Luc’a. Jej życie towarzyskie rozwija się. Gdy poszła na imprezę zobaczyła tam kolejnego nieziemsko przystojnego chłopaka, Gabe’a. Okazuje się, że on także jest nowym uczniem liceum Haden. Frannie zamienia z nim kilka zdań, gdy nagle pojawia się Luc. Okazuje się, że mężczyźni się znają. Gabe to właściwie Gabriel. Frannie jest oczarowana przybyszem, jednakże wraz z Luc’iem wraca do domu. Z Gabe’m spotyka się na lekcjach fizyki i świetnie się z nim dogaduje. Gdy Luc i Gabe spotykają się pod szafką Frannie, dziewczyna wyraźnie zauważa niechęć pomiędzy mężczyznami.
Dziewczyny ze szkoły zazdroszczą bohaterce adoracji dwóch najprzystojniejszych mężczyzn w mieście i całej okolicy. Frannie powoli jest zmęczona walką panów o jej względy.
Którego mężczyznę Frannie wybierze? Czy to możliwe, aby Gabe był Niebiańskim Wysłannikiem? Co się stanie z Frannie? Czy zostanie oznaczona przez Piekło, czy Niebo? Jakie zło czyha za rogiem? Co się stanie z Luc’iem i Gabe’m?
Akcja powieści oraz jej historia jest porywająca, interesująca i zaskakująca. Walka dobra ze złem o neutralną duszę. Banalne prawda? Ale jakże niezwykła jest historia Frannie, Luc’a oraz Gabe’a. Powieść wciąga do ostatniego słowa. Decyzje i wybory głównej bohaterki czasami są słuszne, czasami nie. W pewnych fragmentach powieści Lisy Desrochers zachowanie Frannie jest irytujące. Luc wydaje się interesującym mężczyzną. Bo, którą dziewczynę nie pociągają niegrzeczni chłopcy? Z drugiej strony jego absolutne przeciwieństwo, Gabe, ideał mężczyzny. Czyżby nazbyt idealny? Frannie ma trudny wybór. Najbardziej w całej książce urzekła mnie relacja głównej bohaterki z dziadkiem. Jest ona niesamowita. Dziadek Frannie jest jednocześnie jej najlepszym przyjacielem. Bardzo się kochają i spędzają wspólnie każde niedzielne popołudnie. Cudowna relacja.
Powieść bardzo mi się spodobała i niecierpliwie czekam na kolejną część !

http://recensione-libretto.blogspot.com/2011/11/lisa-desroch...
0 0
Dodał:
Dodano: 29 VII 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 316
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Paulina
Wiek: 31 lat
Z nami od: 21 VII 2012

Recenzowana książka

Demony: Pokusa



Opis Frannie Cavanaugh zawsze miała w sobie odrobinę duszy samotnika. Przez lata, podchodziła do każdego z dystansem, nawet do swoich najlepszych przyjaciół. Tak jest, aż do czasu gdy Luc Cain zapisuje się do jej szkoły. Gorący, sarkastyczny i niebezpieczny - i Frannie nie wydaje się odległy. Nie wie, że Luc ma do wykonania misję. Ponieważ Frannie nie jest właściwie normalna. Posiada tak unikaln...

Ocena czytelników: 4.89 (głosów: 37)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.0