Niech się rozpęta...

Recenzja książki Niech się rozpęta burza - Leena Lander
Niespieszna opowieść snuta w tej książce przenosi czytelnika do Finlandii lat trzydziestych ubiegłego wieku. Zimny, wiele miesięcy w roku skuty lodem kraj, jest domem dla ludzi targanych gorącą namiętnością, honorowych, głęboko przeżywających całe spektrum rozmaitych uczuć.

Dziennikarka Iiris dowiedziawszy się o zdradzie męża wyrusza do odległej prowincji Olkikumpu, by napisać artykuł o powstającej tam inwestycji związanej ze składowaniem promieniotwórczych odpadów. Próbuje też dojść do siebie, poukładać swoje emocje, przemyśleć następne posunięcia i zabliźnić świeże rany. Nieprzypadkowo wybiera tę miejscowość - stamtąd pochodzi jej ojciec i tam sięgają korzenie rodu.

W Olkikumpu, dawnej osadzie górniczej, Iiris spotyka ciotkę swojego ojca, która wprowadza ją w dawno przebrzmiałe rodzinne historie. Zaszczepia w kobiecie ciekawość zbadania przedwojennych i wojennych losów niedawno zmarłej babki Vidy, jej męża Eero, jej irlandzkiego kochanka, tragicznie i tajemniczo zmarłej córeczki Aino oraz szalejących w tych ludziach namiętności. Początkowo niechętna grzebaniu w przeszłości Iiris, zanurza się w tej tragiczno-melancholijnej historii, szukając odpowiedzi, powiązań i rekonstruując losy swoich przodków.

Nie jest to typowy kryminał, daleko tej powieści do takiego gatunku. Nazwałabym książkę sagą rodzinną ze szczyptą tajemnicy, z mistrzowsko oddanymi realiami życia w małej osadzie w okresie przedwojennych niepokojów. Wolno rozwijająca się historia malowana słowami autorki, otacza czytelnika aurą nostalgii i zadumy. Najlepiej bowiem autorka radzi sobie z opisywaniem emocji, tych niewypowiedzianych, niewykrzyczanych, palących, dojrzewających w człowieku, doskwierających w każdej chwili. Pozornie spokojni i opanowani Finowe, na kartach książki aż kipią od uczuć. Smutna to opowieść o bólu, miłości, poświęceniu, byciu innym. Jednak na szczęście zawiera również elementy podnoszące na duchu i optymistyczne.
0 0
Dodał:
Dodano: 09 I 2010 (ponad 15 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 401
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 49 lat
Z nami od: 04 III 2009

Recenzowana książka

Niech się rozpęta burza - Leena Lander



Kiedy Iiris, dziennikarka z Helsinek, dowiaduje się o zdradzie męża, całe jej bezpiecznie uporządkowane życie nagle traci sens. Wyjeżdża do Olkikumpu na dalekiej prowincji, skąd pochodzi jej ojciec, by przygotować reportaż o składowaniu odpadów radioaktywnych w dawnej kopalni miedzi. Na miejscu nieoczekiwanie trafia na ślad mrocznej rodzinnej tajemnicy. Dzięki odnalezionym po latach listom i fotog...

Ocena czytelników: 4.16 (głosów: 3)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.5