„Ofiara jest zawsze ta sama, tylko kaci się zmieniają”
Po drastycznych wspomnieniach opisanych na łamach książki „Kato-Tato. Nie-pamiętnik”, Halszka Opfer wydała drugą część opisującą jej życie jako dorosłej osoby. Pytanie tylko, czy rzeczywiście taką osobą się rzeczywiście stała.
Autorka w wieku 21 lat wychodzi za mąż za Adama. Rodzi córeczkę. Młodzi na początku małżeństwa mieszkają u rodziców męża. Odejście z patologicznego domu i zamieszkanie u innej rodziny w jej przypadku wcale nie oznacza lepszego życia. Adam bowiem okazuje się pod wieloma względami podobny do ojca Halszki. Tak zaczyna się koleje piekło maltretowania fizycznego i psychicznego bohaterki.
Drugi mąż Halszki, Bronek jest jeszcze jej gorszym wyborem życiowym. Alkoholik i niezrównoważony tyran. Bohaterka po raz kolejny musi uciekać przed skutkami własnych decyzji.
Trudno nie odnieść wrażenia, że autorka była bardzo naiwna w swoich wyborach. Na pewno wpływ na to miały jej traumatyczne przeżycia w domu rodzinnym. Oglądając jej wywiady w „Uwadze” czy w innych programach, zauważyć można, że nadal nie odnalazła swojej drogi życiowej. Obecnie mieszka w Anglii i pragnie zacząć swoje życie od nowa.
Warto też odnieść się do tytułu książki. Monidło to portret namalowany na podstawie zdjęcia ślubnego. Na pewno w waszych domach widzieliście takie portrety dziadków. Cechą charakterystyczną takiego obrazu jest to, że cały jest czarno-biały, natomiast widoczne są na nim podkolorowywania i pewne retusze. Myślę, że to doskonale odzwierciedla życie Halszki. Nikt nie wie co kryje się pod retuszem.
Po przeczytaniu dwóch książek Halszki Opfer, warto również przeczytać „Mokradełko” Katarzyny Surmak-Domańskiej. Książka ta pokazuje jak widziana jest autorka przez ludzi z jej najbliższego otoczenia. Myślę, że z tą lekturą należałoby poczekać aż ułożą nam się w głowie myśli związane z osobą Halszki. Nie każdy jest w stanie uwierzyć, że tyle złego może przytrafić się jednej osobie.
Poza tym myślę, że napisanie drugiej części opowiadającej o dalszych losach bohaterki, skłania do zadania sobie pytanie, jak jest prawdziwa przyczyna jej wydania. Czy nadal wynika to z potrzeby serca czy może istnieje inne przyczyna, bardziej przyziemna.
Polecam mimo, że nie jest to łatwa lektura.
http://subiektywnie-o-ksiazkach.blogspot.com/