Uniesienie to ostatni tom cyklu "upadli", który opowiada o miłości anioła i śmiertelniczki. Historia Lucy i Daniela rozpoczyna się tuż po Upadku - w momencie kiedy aniołowie, którzy nie wybrali żadnej ze stron zostali wygnani na Ziemię. Na tej parze kochanków ciąży klątwa - kiedy się do siebie zbliżają i na nowo zakochują Luce umiera, a Daniel musi szukać ją po raz kolejny i tak przez kilka tysięcy lat. Tym jednak razem w obecnym życiu Luce, już bardzo długo jest ze swoim ukochanym i walczy o swoją miłość. Muszą razem ze swoimi przyjaciółmi pokonać Lucyfera, który chce cofnąć czas i tym razem zniszczyć miłość Luce i Daniela. Jak mogą temu zapobiec ? Muszą odnaleźć trzy relikwie, które powstały tuż po Upadku aniołów i połączyć je ze sobą. Jednak jak się okazuje ta historia nie jest wcale taka prosta, a to rozwiązanie przyniesie również wiele bólu i smutku. Luce wraz z przyjaciółmi musi również na swojej drodze przeciwstawić się Wadze i Starcom, którzy uważają się za najsilniejszych spośród nich...
Po raz chyba pierwszy nie mam nic do zarzucenia autorowi, a w tym wypadku Autorce. Mimo iż pierwsze trzy tomy tej historii nie były bardzo wciągające, to zakończenie jest powalające i wręcz przez chwile po skończeniu Uniesienia zamurowała mnie z wrażenia i miała w głowie tak dużo myśli, ze teraz trudno mi zamienić je w mądre zdania. Ten tom jest pełen emocji i wzruszających momentów. Autorka w przepiękny sposób przedstawia siłę miłości i oddania drugiej osobie. Dzięki temu bardzo łatwo wczuć się w rolę bohaterów i czuć to co oni.
Bardzo podobał mi się sposób prowadzenia akcji. na początku tak zwana cisza przed burzą, a na samym końcu wręcz można powiedzieć burza przemieniła się w "Apokalipsę." Nie można oderwać się od tej książki. Od początku do końca nie ma momentu kiedy można by się nudzić. Autorka w bardzo przemyślany sposób wręcz atakuje nas nowinkami z życia pary kochanków oraz pochodzeniem relikwii, z którymi związana jest dość krwawa i smutna historia. Do samego końca nie była pewna jak bohaterowie pokonają Lucyfera i jaką role w tym odgrywają relikwie, ale później wręcz zamurowało mnie kiedy poznałam tą straszną prawdę.
Łzy, radość, ale i cierpienie - to tylko niektóre słowa, którymi można określić tę książkę. Przypuszczam, ze każdego dotknie ta historia i każdy na chwile poczuje się w jakiś sposób obdarowany książką, która zmienia spojrzenie na to co w życiu cenne. Niesamowita pełna emocji akcja nie pozwoli wam o myślenie o byle czym, będziecie myśleć o tym czy Luce i Daniel odnajdą spokój i szczęście...
"W każdym Życiu wybiorę CIEBIE " ♥
Muszę powiedzieć, że od tej pory ta seria oraz Lauren Kate na zawsze pozostaną w moim sercu. Autorka jak dla mnie od teraz jest mistrzynią swojego gatunku. W jej głowie musi powstawać wiele niesamowitych i niepowtarzalnych pomysłów, które po przelaniu je na papier powodują, ze czytelnik zakochuje się w bohaterach jej książek. Nie ma w tej książce żadnego zbędnego bohatera, który byłby tylko tłem dla wydarzeń. Każdy bohater to niesamowite źródło emocji i wrażeń. Każda postać wydaje się dopracowana w każdym szczególe i mimo swojego anielskiego lub demonicznego pochodzenia bardzo realistyczna i można w nich doszukiwać się siebie lub swoich bliskich. Postaci bardzo się od siebie różnią co powoduje, że każdy znajdzie w niej swojego bohatera nr 1. Jedni zakochają się w pięknej śmiertelniczce Luce, która musi pokonać Lucyfera, aby móc żyć dalej w spokoju ze swoim pięknym ukochanym Danielem, który poza swoimi anielskimi umiejętnościami jest również bardzo mądrą i dobrą osobom. Inni pokochają demonicznego Cama, który z dnia na dzień zaczyna być coraz lepszy i po woli wydaje się tracić swoją wredną część osobowości, ale to tylko niektóre postaci godne uwagi. Inne anioły czy też Wygnańcy również skradną wasze serca ze względu na swoje poświęcenie i wiarę w miłość i szczęście.
Tym razem nie potrafię wybrać ulubionej postaci. Każdy jest wspaniały i jedyny w swoim rodzaju. Kocham tę serię i myślę, że jeszcze kiedyś do niej wrócę, aby ponownie przeżyć tę historię, która daje nadzieje na to, że cuda się zdarzają ;] Mam nadzieje, że Lauren Kate jeszcze zaskoczy nas inną równie ciekawą serią i jej twórczość będzie coraz lepsza ;]