Przypadek z Planety Sargo ;]

Recenzja książki Bestia
Po prostu w tym wypadku nie jestem chyba dobrym recenzentem, ponieważ muszę powiedzieć, że wydawnictwo Fabryka Słów jeszcze nigdy mnie nie zawiodło. Ludzie, którzy tam pracują mają nosa do świetnej fantastyki ;] Bestia to można rzec opowieść niesamowita, pełna zagadek, które nie do końca zostały rozwikłane (za to minus), ale również opowieść o sile miłości, którą można odczuć między członkami rodziny. Z pierwszych stron książki dowiadujemy się do zapoczątkowało losy Mii oraz Gerina. Poznajemy starożytnych Wiedzących oraz Wysokich. Dowiadujemy się co spowodowało, że na planecie Sargo, na którą Ziemianie przyjeżdżają na wakacje lub do pracy, pojawia się Bestia. Co połączyło losy Mii i Bestii? Ta młoda kobieta przyjechała na Sargo w poszukiwaniu swojego męża. Dziewczyna trafia w tarapaty gdy odnajduje magazyn męża w opuszczonym zakątku miasta. Ktoś się za nią skrada... Używa broni... i prawie zabija mieszkańca planety o tej egzotycznej nazwie ;]. Co się dalej stanie ? Kim jest bestia? Czy opowieść skończy się tak jak każda bajka "i żyli długo i szczęśliwie"? Zobaczcie sami, bo na prawdę warto ;]


Od dzisiaj nie uwierzę nikomu kto powie, że polska fantastyka jest nudna i schematyczna. To nie prawda! Opowieści takiej jak Pani Turskiej, tak na prawdę jeszcze nie czytałam. Autorka wspaniale buduje napięcie, wprowadza wiele wątków na raz, które jeszcze bardziej wciągają w tą historię. Bardzo podobało mi się to, że stworzyła ona piękny obraz miasta na innej planecie. Malownicze góry, plaża, która powstaje oraz promenada ;]. Użycie retrospekcji, która pomogła przynajmniej mi zrozumieć dlaczego stało się to wszystko tak, a nie inaczej dodała książce tajemniczości.

Najciekawszym bohaterem dla mnie był Gerin. Taka z niego cicha woda. Zarazem szarmancki, romantyczny i szczery, a z drugiej strony brutalny i arogancki. Jednak nie był przynajmniej nudną postaciom i gdyby nie on historia nie byłaby aż taka ciekawa. Mia to również ciekawa postać. Wylatuje na inną planetę w poszukiwaniu męża, a na miejscu dowiaduje się o wielu skrywanych przez niego tajemnicach. Troszkę jest niepoważna w momencie kiedy ukrywa pewne rzeczy przed policją. I taka troszkę jest nierozsądna i zakręcona. Tak na prawdę to w całej tej opowieści raczej poznajemy ja z tej gorszej strony, ale nie jet to bardzo zła postać. Jeszcze kilka słów o Bestii - po prostu opis jej przemiany jest tak dokładny i wspaniały, że moja wyobraźnia działała w niesamowity sposób ;]

Strzeżcie się bezpańskich zwierząt ;]
Zapraszam do dzielenia się wrażeniami ;]
0 0
Dodał:
Dodano: 09 VII 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 238
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Karolina
Wiek: 31 lat
Z nami od: 07 VII 2012

Recenzowana książka

Bestia



Strzeż się cieni przemykających w mroku. Planeta Sargo. Zamierzchła przeszłość. Saaby. Podobno nie wychodzą z czeluści Ogaary. Albo raczej - czasem wychodzą, ale nie zostawiają nikogo, kto mógłby opowiedzieć o spotkaniu z nimi. Tylko zmasakrowane ciała. Ten, na kogo zapoluje saab, może uważać się za martwego jeszcze zanim polowanie się rozpocznie. Każda rana zadana saabowi, od razu się goi. Nawet...

Ocena czytelników: 4.7 (głosów: 5)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5