Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://ksiazkowakrainalagodnosci.blogspot.com/
Kolejna rewelacyjna powieść Pani Katarzyny. Na pewno wszystkie wierne czytelniczki nie zawiodą się. W moim mniemaniu książka jest urocza i emanuje ciepłem. Czytając, można się przekonać, że trzeba wierzyć w marzenia i śmiało je realizować.
Główna bohaterka Bogusia pracowała za granicą. Postanawia zakończyć zarówno pracę przy cebulkach kwiatowych jak i związek z mało wrażliwym mężczyzną. Wracając do Polski, zatrzymuje się na nocleg w nadmorskiej miejscowości o wdzięcznej nazwie Pogodna. Poznaje przemiłych ludzi i postanawia zatrzymać się w Pogodnej na dłużej. Zaczyna realizować swoje marzenia, otwiera sklepik z „kurzołapkami” i nie tylko, poznaje miejscowych, w końcu rodzą się przyjaźnie, ale także romanse. Na jaw wychodzą różne tajemnice...
Książkę czyta się jednych tchem. We mnie wzbudziła wiele emocji. Raz się śmiałam, innym razem płakałam, zdarzały się również momenty grozy. Autorka świetnie wplata w powieść ciekawe historie z innej epoki. Ponadto w książce można znaleźć rewelacyjne przepisy na ciasta, np. na przepyszny „trójsernik” oraz napoje, będące rozkoszą dla podniebienia.
Powieść ma zaskakujące zakończenie. Czytając, bardzo zaprzyjaźniłam się z Bogusią, dlatego chciałam dla niej jak najlepiej, ale okazuje się (na podstawie zakończenia i w mojej interpretacji), że to cisza przed burzą.
Książka godna polecenia, ponieważ każdy, kto zacznie ją czytać, będzie tak zachłanny, że będzie pragnął tylko więcej i więcej...
Kontynuacja już w lipcu!
Ocena: 6/6