Każda kolejna przeczytana książka Hanny Cygler utwierdza mnie w przekonaniu, że Autorka jest świetną pisarką i nie przypadkowo zaliczyłam ją do grona moich ulubionych. Cenię jej powieści za życiowość, piękny język, ciekawą fabułę i postaci, z którymi z łatwością można się identyfikować. „Tryb warunkowy” to pierwsza część trylogii, której bohaterką jest Zosia Knyszewska. Pozostałe tomy to „Deklinacja męska/żeńska” i „Przyszły niedokonany”.
Zosię poznajemy jako małą dziewczynkę. Po kilku latach z zagranicy wraca jej daleki kuzyn Marcin. Zosia, choć mała, pokochała go całym sercem. I tak jej już pozostało. Dziecięce uwielbienie z wiekiem przerodziło się w pierwszą miłość. Chłopak stał się dla niej całym światem. Lata płynęły. Marcin został wziętym fotografem, a Zosia studiowała anglistykę. Mężczyźni w jej życiu pojawiali się i znikali. Jedynym, który mógł konkurować z Marcinem był Witek, ale czy Zosia da mu szansę? Czy on jest tej szansy wart?
Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Losy Zosi szalenie mnie wciągnęły. Autorka ma niesłychany dar kreowania postaci i konstruowania fabuły w taki sposób, że od powieści nie można się oderwać. Historia głównych bohaterów łączy się z wydarzeniami, które miały miejsce w Polsce w latach 70 – tych i 80 – tych. Pani Cygler bardzo zgrabnie wplotła w fabułę informacje o strajkach i stanie wojennym oraz o nadziejach i rozczarowaniach Polaków. „Tryb warunkowy” to powieść nie tylko o dorastaniu i miłości. Książka mówi o trudnych decyzjach, które często podejmujemy nie mając świadomości, jak wielki wpływ będą one miały na nasze późniejsze losy. To książka o miłości, rozstaniach, powrotach i konsekwencjach spełnionych marzeń. Bardzo jestem ciekawa jak potoczą się dalej losy Zosi, jej przyjaciół i rodziny. Kolejny tom „Deklinacja męska/żeńska” już czeka na mojej półce w kolejce do przeczytania.
Recenzja pochodzi z mojego bloga
http://sladami-ksiazki.blogspot.com/