Ninni Schulman jest z zawodu dziennikarką, której pasją jest pisanie powieści kryminalnych. Swój debiut literacki miała w roku 2010, kiedy to na szwedzkim rynku wydawniczym ukazała się Dziewczyna ze śniegiem we włosach. Prawa do książki zostały sprzedane siedmiu wydawcom z różnych krajów. Obecnie autorka ukończyła już kolejną powieść z Magdaleną Hansson w roli głównej.
Magdalena Hansson po ciężkim rozwodzie wraca z powrotem do swojego rodzinnego miasta i podejmuje pracę w lokalnej gazecie. Ma nadzieje, że pisanie artykułów o codziennym życiu mieszkańców miasteczka, będzie mało stresujące. Jednak kobieta nawet nie ma pojęcia jak mylne jest to przypuszczenie. Bowiem, od razu trafia jej się gorący temat. Szesnastoletnia Hedda wyszła z domu w sylwestrową noc i od tamtej pory nikt jej nie widział. Niedługo potem, policja odnajduje ciało zabitej dziewczyny. Dziennikarka zaczyna prowadzić samodzielne śledztwo i ściąga tym na siebie nie lada kłopoty. Co takiego odkryje? Czy znalezione ciało to Hedda? Sami się przekonajcie.
Pierwsze, co od razu rzuca się w oczy, kiedy czytamy pierwszy rozdział książki, to natłok postaci i wątków, pomiędzy którymi autorka ciągle przeskakuje. Każdy akapit dotyczy innego bohatera i jego życia, więc można powiedzieć, że cała fabuła biegnie wielotorowo, chociaż poszczególne historie nie wiele mają ze sobą wspólnego. Z tego też powodu przez większość książki, można odnieść wrażenie, iż tak naprawdę fabuła to zbiór chaotycznych myśli i pomysłów autorki. Przynajmniej takie jest moje odczucie. Z tego też powodu nie wiele można dowiedzieć się również o bohaterach. Jest ich tam tylu, że wydają się one być płaskie, a odczuwane emocje – sztuczne i wymuszane. Co do akcji, to na dobrą sprawę jest jej raczej niewiele i pojawia się dopiero w trzech ostatnich rozdziałach. Na szczęście wskakuje ona na najwyższy poziom, a czytelnik z niecierpliwości oczekuje tego, jaki będzie tego finał.
Jednak Dziewczyna ze śniegiem we włosach ma również ogromny atut i potencjał. Od strony zagadki kryminalnej jest to naprawdę świetna powieść. Dużą tego zasługą jest tu na pewno ten ogromny natłok postaci i informacji, pomiędzy którymi autorka doskonale ukryła aluzje, co do rozwiązania wszystkich tajemnic.
Podsumowując. Dziewczyna ze śniegiem we włosach na pewno przypadnie do gustu wszystkim fanom szwedzkiej literatury kryminalnej. Jeżeli jednak szukacie czegoś, co będzie trzymało w napięciu od pierwszego do ostatniego zdania, to radzę omijać tę powieść szerokim łukiem.
http://ogrodpelenksiazek.blogspot.com/2012/06/przedpremierow...