Pierwsze myśli po spojrzeniu na tytuł książki gatunku literatury kryminalnej wywołały u mnie sporo emocji. Były, one określiłabym jako negatywne. Pomyślałam sobie wówczas, czy można złożyć hołd mordercy, czy to jawa, czy tylko sen wykreowany przez autorów, którzy zachęci lub zniechęci do przyjrzenia się mu z bliska ewentualnie z oddali.
Gdy tworzy się świat niepewności, pełen zwrotów akcji, a przede wszystkim jest, coś w nim wyjątkowego co lubię mroczne tajemnice związane z rozwiązaniem zagadki, kto odpowiada za dokonanie morderstw budzącą płynącą mocno krew w żyłach dawkę adrenaliny, która udziela się z czasem czytelnikowi. Przed takim oto byłam wyzwaniem czytelniczym w poznaniu twórczości dwóch nieznanych mi do tej pory pisarzy Pascala Engmana, Johannesa Selåkera w książce pt. ''Pamięci mordercy'' począwszy od tego, że główny bohater funkcjonariusz policji Tomas Wolf powraca do niemiłych chwil wspomnieniowych w poprzedniej pracy, o której chce zapomnieć. Nie jest to łatwe dla niego, ponieważ ma przed sobą migawki obrazów, kiedy widzi ciała trzech martwych kobiet, a e oddali piłkę należącą do dziecka, walczącego o życie, a jednak przegrało je, gdyż morderca był silniejszy od niego i nigdy nie dowiemy się, kto dokonał tak brutalnego czynu i czym się kierował, pozbawiając się go.
Nie jestem w stanie wyrazić tego, co czuł po nie spodziewanej utracie żony Nadij mąż Elvedin Alihodzić pierwszej zamordowanej ofiary. Życie dopiero dla nich większego sensu, bo dotychczas trwali dzielnie w niepewności jutra otaczając się miłością i poszukiwaniem pracy, aby godnie przezwyciężyć każdy dzień.
Książka pt.''Pamięci mordercy'' składa się z pięciu części. W każdym z zamieszczonych rozdziałów przyswajamy wiedzę na temat toczących się losów występujących głównych bohaterów.
Początkowo akcja w czytanym przeze mnie kryminale przebiega wolno z tego względu, że obserwujemy życie prywatne bohaterów dopiero nieco później rozwój pracy zawodowej.
Należy podkreślić to, że Tomas i Vera są wrażliwi, rodzinni i pomocni.
Zastanawiające było dla mnie, czy Vera pokona swoje słabości i jak bardzo przeszłość i jak bardzo da ona o sobie znać w jej życiu zawodowym i prywatnym. Podobał mi się u niej spryt, pomysłowość, jak można odważnie zdobyć dokumentację służącą jej do pracy zawodowej, aby móc później umiejętnie wykorzystać ją lub zachować w tajemnicy kierując, się zasadą uważnej rozwagi w razie nagłej potrzeby ratowania życia bliskich osób przed ewentualną jego utraty korzystając z pomocy doświadczonych policjantów zachowujących właściwą postawę zawodową.
Miło spędziłam czas z twórczością Pascala Engmana, Johannesa Selåkera.
Polecam przeczytać ten kryminał.