Rok 2022 Kryminał

Recenzja książki Rok 2022
Twórczość Wojciecha Kulawskiego jest mi bardzo dobrze znana, gdyż miałam okazję przeczytać nieco wcześniej przeczytać dwie książki pt. ''Patostreamerzy'', ''Humbug'', które ujęły mnie tym, że mogłam przenieść na chwilę wraz z ich głównymi bohaterami oraz drugoplanowymi do świata pełnego grozy, niebezpiecznych dróg, które dzielnie pokonywali niełatwe zadania do wykonania dające mocno o sobie znać. Nie zabrakło w nich poczucia humoru i szukania odpowiednich sposobów na wyjście z każdej kłopotliwej sytuacji odsłaniającej przy okazji ich charaktery i kierunki myślenia, jakimi muszą podążyć, aby móc czuć, że nie są sami, lecz mają przy sobie przyjaciół, na których mogą liczyć, gdy zaistnieje taka potrzeba.

Co tym razem przygotował dla czytelnika Wojciech Kulawski pisarz o niezwykłych umiejętnościach trafnego doboru tematycznego literatury należącej do gatunku kryminału, który za każdym razem zaskakuje i odsłania, jak wygląda codzienny mroczny świat u głównego bohatera chcącego rozwiązać w pojedynkę lub z pomocą sprzyjających mu nowych przyjaciół. Chociaż po drodze z wyjścia z trudnej sytuacji życiowej bądź zawodowej może spotkać nieprzyjaciół, którzy utrudnią mu właściwe ślady prowadzące do dotarcia upragnionego celu związanego, jak to się stało, że znalazł się w nieodpowiednim miejscu i czasie.

''Rok 2022'' autorstwa Wojciecha Kulawskiego jest to książka, która stanowi od samego początku tajemnicę pozostawiającą ślady mroczności, niewiedzy kto kim jest, zagubienie, a przede wszystkim odkrywania tego, czego, niektórzy wiedzą, ale nikt nie ujawni z obawy, że narazi się na utratę życia, krzywdę wyrządzoną rodzinie i niepewność jutra dającą wiele do życzenia na każdym możliwym do przejścia niełatwym kroku.

Główny bohater Adam Wolański, który chce poznać, z jakiego to powodu znalazł się w szpitalnej izolatce i szuka właściwych rozwiązań, aby dowiedzieć się prawdy o sobie i dlaczego utracił pamięć. Należy zauważyć, że jest czujny i dociekliwy. Zauważa zmiany, które nastąpiły na ten czas w jego dotychczasowym życiu. Ma świadomość, że coś jest nie tak, balansuje na granicy wędrówki czegoś, co jest wizją, nieprawdą, a czymś, co jest realną prawdą.

Nie wykluczam tego, że dla Adama Wolańskiego bardzo ważne jest szczególnie zaufanie do doktor Florentyny Niekrasz i pielęgniarza Mariusza Dulina.

Warto podkreślić to, że autor zadbał o każdy możliwy drobny szczegół, który nie umknie spostrzegawczemu czytelnikowi.

Pomimo tego, że występuje w tym kryminale dużo bohaterów drugoplanowych, umiejących dodać mocnej adrenaliny do toczącej się skomplikowanej akcji powodującej chwilami przyspieszone bicie serca nie przeszkadzało mi to w rozszyfrowaniu nie od razu łatwych do przetrwania z nimi charakterów.

Uważam, że Wojciech Kulawski potrafi ująć czytelnika nie tylko delikatnością, ostrożnością, ale również zostawia miejsce na poczucie humoru, miłość z elementami rozwagi, dostrzeganiem i obserwacją współczesnego świata, w którym toczy się otwarta polityczna rozgrywka o to, aby być graczem nie zawsze ustępliwym, aby jedynie uzyskać korzyści dla siebie, a nie dla innych potrzebujących finansowego wsparcia kosztem nawet gangsterskich porachunków, które nie zawsze wychodzącą na dobre.

Kryminał ten składa się z 28 rozdziałów napisanych zrozumiałym językiem. Pięknie została zaprojektowana okładka przez Pana Tomasza Biernata, która nawiązuje do nadanego jej trafnie tytułu.

Polecam przeczytać tę książkę.
0 0
Dodał:
Dodano: 13 XI 2024 (miesiąc temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 17
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 41 lat
Z nami od: 10 IX 2016

Recenzowana książka

Rok 2022



Gdy Adam Wolański budzi się w szpitalnej izolatce, odkrywa, że stracił pamięć. Nie wie, z jakiego powodu znalazł się w historycznym dworku, który przypomina mu sanatorium. Kiedy próba opuszczenia placówki kończy się fiaskiem, odkrywa, że jest więźniem. Niedługo potem dowiaduje się, iż jest dziennikarzem działającym na zalecenie szefa partii opozycyjnej. Miał poddać się testowemu szkoleniu i zbadać...

Ocena czytelników: 6 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0