Necrovet. Radiografia bytów nadprzyrodzonych

Recenzja książki Necrovet. Radiografia bytów nadprzyrodzonych
Wcześniejszych dwóch książek autorstwa Pani Joanny W. Gajzler należących do Cyklu: Necrovet nie miałam okazji przeczytać. Zainteresował, mnie szczerze powiedziawszy tom 3 pt. ''Necrovet. Radiografia bytów nadprzyrodzonych'' ze względu na opis treści, który zapowiada się ciekawie nadany książce tytuł należącej do gatunku literackiego fantasy.

Lubię, kiedy mogę zagłębić się w czytanej książce na dłużej i obserwować losy bohaterów mogące przykuć uwagę w większym stopniu lub mniejszym. O wszystkim decyduje autorka, czy potrafi wykazać się pomysłowością, abym spróbowała, choć na chwilę znaleźć się w świecie, gdzie można zapomnieć o otaczającej nas rzeczywistości.

Szczególną uwagę zwróciłam na zawód weterynarza, będący nie takim prostym i łatwym w praktyce, bo wymaga on podejmowania szybkich decyzji dotyczących wykonywania trudnych zabiegów, aby w pełni móc wyleczyć zwierzątka, na zachowanie się zwierzątek podczas wizyt u pani doktor Izabeli Pokot oraz jej podejście do nich.

Z początku, gdy poznaje, się głównych bohaterów to czuje się lekkie zagubienie, bo brakuje orientacji, kto kim jest i jaką odgrywa rolę.

Denerwujący jak dla mnie był Bastian, współpracownik Pani doktor Izabeli Pokot, jest w nim taka nie serdeczność, brak kultury, niesympatyczny, ale to być może wynika z jego tajemnicy, którą ukrywa, z obawy, że nie zawsze można je zaakceptować, gdy nie obcuje się na co dzień z nim.

Widoczne jest bardzo, który z bohaterów potrafi być najbardziej sympatyczny, ma dobre serce, pracować uczciwie pomimo tego, że bywają nieprzewidziane życiowe sytuacje, gdyż należy być twardym i zachować pozory dobrego gracza, a z czasem z natury ma się dobry charakter.

Czy wydarzy się sytuacja, w której akcja nabierze szybszego tempa, jaki odkryje w sobie talent Florka, czy mrożące w żyłach krew wydarzenia znikną tak szybko, jak się nagle pojawiły, czy jednak musi zjawić się ktoś, kto dzielnie pokona je?

Fabuła według mnie była skonstruowana pomysłowo.

Uważam, że należy podkreślić to, że autorce nie są obce choroby i zawód weterynarza pomaga jej w tym, aby mogła zauważyć to, co dla osób jest, do tej pory nieznane mogli lepiej doświadczyć, z czym zmagają się ludzie ukrywający słabości ukryte w wewnątrz.

Polecam przeczytać tę książkę.
0 0
Dodał:
Dodano: 31 VII 2024 (5 miesięcy temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 32
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 41 lat
Z nami od: 10 IX 2016

Recenzowana książka

Necrovet. Radiografia bytów nadprzyrodzonych



Florka wraz z zespołem magicznego gabinetu weterynaryjnego powraca i musi stawić czoła nowym niecodziennym wyzwaniom. Jesień w Zrębkach jest deszczowa i nieco ponura, a okoliczności natury magicznej i zwierzęcej tylko pogłębiają niewesoły nastrój. Jakaś tajemnicza istota rozkopuje groby, cioci Teresce ukazuje się zły omen, ktoś postrzelił ptaka zwiastującego szczęście. Brakuje tylko opętania… N...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0