Rozpoczynając czytanie poezji w tomiku pt. ''Ocalenie'' autorstwa Pana Czesława Miłosza tytuł skojarzył mi się na pierwszy rzut oka z piosenką, którą wykonywał Pan Marek Grechuta pt. ''Ocalić od zapomnienia'' umiejący docenić kunszt gatunku literackiego, jakim jest poezja, rozumiejąc, doskonale po zapoznaniu się z nią interpretując ją w muzycznej twórczości.
Jest to niezwykłe uczucie, kiedy czyta się poezję, która zawiera w sobie magię powodującą, że się chce przeczytać kilkakrotnie wiersze, aby zrozumieć, treść i co autor miał, na myśli tworząc ją.
Podoba mi się to, że autorowi bliskie są spotkania z osobami, które znał, przyjaźnił się z nimi, byli mu bliscy. Jest to bardzo widoczne w zadedykowanych dla nich wierszach.
Właściwie to, w co poniektórych wierszach wyczuwam towarzyszącą mu emocjonalność, którą się kieruje, tęsknotę za czymś, co było i nigdy nie wróci.
Przywiązuje znaczną uwagę do religijności, przyrody, rodziny, przyjaźni, wojny, ojczyzny.
Obserwuje uważnie zachowania osób, z którymi spędzał najwięcej czasu podczas jego wczesnej młodości, co czyni go bogatszym w doświadczenia.
Zauważa to, co jest dla nas niewidzialne, a dla niego znaczy, tak wiele w ukrytej tajemniczości tego, co przeżył i dzieli się tym aby czytelnik mógł poznać jego stan umysłu zapamiętanych miłych, a czasem trudnych chwil.
Nie umiem wskazać, który wiersz ujmuje mnie najbardziej.
Lubię, kiedy wiersz zawiera w sobie to coś, co z wyczytanej treści rozumiem sens, a nie to, że muszę się domyślać, bo coś jest niedopowiedziane, brakuje w nim słów mogących nadać jeszcze, co autor chciałby przekazać w nim, a co nie bo uznał za stosowne, by nie zepsuć tego, co zostało do tej pory w nim już zawarte.
Uważam, że zachętą do zapoznania się z twórczością laureata Literackiej Nagrody Nobla Pana Czesława Miłosza jest zamieszczony na samym końcu twardej oprawy fragment wiersza ''Przedmowa''.
Warto przeczytać tę poezję.