Snow is falling

Recenzja książki Świat Dysku: Zimistrz
Tiffany dorasta, a co za tym idzie, pojawiają się pierwsze zabawy i romanse. W Świecie Dysku mało rzeczy jest zwyczajnych, nie inaczej ma się u młodej czarownicy, bowiem przypadkowo rozkochuje w sobie... ducha zimy. Śnieg, zamieć i lawina zamiast czekoladek? Miłość niekoniecznie musi być gorąca, równie dobrze może być śmiertelnie lodowata.

Główny wątek początkowo wydawał mi się trochę mętny. Nie wiedziałam za bardzo, o co chodzi i do czego to dąży. Na szczęście z czasem załapałam, co autor miał na myśli i z którymi motywami kulturowymi sam flirtuje. Tiffany, jak zawsze, pomagają zdrowo szurnięci Nac Mac Feegle, dlatego zapoznanie się z tą książką w audiobooku i wysłuchanie ich interpretacji w wykonaniu Macieja Kowalika, to według mnie najlepsza opcja dla czytelników.

Tak jak taniec śmierci w "Kosiarzu" był dla mnie sceną nie do zapomnienia, tak w "Zimistrzu" pogrzeb Panny Spisek był czymś, co na długo zapisze się w mojej pamięci. Ten poboczny wątek wyraźnie i dobitnie odzwierciedla, jakie poglądy na temat godnego odejścia miał Pratchett. Chociaż Panna Spisek pojawiła się tylko w tej części cyklu i czytelnik nie powinien być aż tak z nią związany (nawet nie była sympatyczna!), to i tak tę słodko-gorzką uroczystość przeżywałam, jakbym oglądała pogrzeb kogoś bliskiego. (PS: warte zanotowania - musztarda nie ma duszy).

Polecam fanom całego Świata Dysku i ogólnie komediowej fantastyki. Można przeczytać samodzielnie, ale dużo lepsze wrażenie robi jako kolejna część przygód młodej czarownicy. Idealna lektura na nadchodzącą zimę.
0 0
Dodał:
Dodano: 18 XI 2023 (rok temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 64
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Justyna
Wiek: 32 lat
Z nami od: 14 III 2021

Recenzowana książka

Świat Dysku: Zimistrz



Info tyt. oryg.: Wintersmith tłum.: Piotr W. Cholewa str.: 265 data wydania: listopad 2007 cykl: Świat Dysku tom 35 Opis Tiffany zrobiła jeden niewłaściwy krok, popełniła jeden drobny błąd... A teraz duch zimy się w niej zakochał. Daje róże i góry lodowe, wyznaje uczucie lawinami i obsypuje płatkami śniegu. Trudno to znosić, kiedy ma się trzynaście lat, ale jest to również trochę no... miłe. "...

Ocena czytelników: 4.63 (głosów: 23)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0