Może jest zimny i martwy, ale za to uczucia ma gorące!
Jeżeli planujesz przeczytać tę książkę, to nie będzie lepszego czasu niż teraz - jesień, okolice Halloween, przytulne wieczory pod kocem i dziwne stukoty dochodzące z kuchni, które prawdopodobnie wydaje twoja lodówka, ale może wcale nie. Ta powieść powstała z myślą o mrocznym odcieniu popkultury i zawiera w sobie dużo fajnych do niego odniesień.
Książka jest lekka i żartobliwa, będzie dobrym wyborem zarówno dla typowych romansiarek jak i czytelników, którzy rzadziej po ten gatunek sięgają. Podwyższyłabym trochę ocenę, gdyby zamienić chociaż jedną scenę łóżkową na więcej akcji, kolejną randkę, wpadkę albo straszną scenę. Jak komuś bardziej odpowiadają niegrzeczne momenty, to będzie zadowolony.
Przekopałam się przez dużo kiepskich, beznadziejnych, złych jak szatan romansów, dlatego cieszę się, że tym razem było inaczej. "Piękny i martwy" się udał, dostarczył mi rozrywki i uśmiechu, chciałam do niego wracać i rozwiązać zagadkę "sztywności" głównego bohatera oraz nawiedzonego domu, w którym rozgrywa się akcja. Na pewno zapamiętam ten tytuł, bo miał sporo charakterystycznych cech. Polecam.
00
Dodał:mysilicielka Dodano:05 X 2023 (rok temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 71
Gdy zaciera się granica między życiem i śmiercią, wszystko może się wydarzyć
Kiedy w pewien ponury październikowy poranek Jagoda staje na ulicy Wietrznej przed domem, który mógłby spodobać się jedynie miłośnikom horrorów, nie ma jeszcze pojęcia, że czekają ją tu przeżycia wywołujące nie tylko ciarki na plecach, ale także… szybsze bicie serca i motyle w brzuchu.
Jej nowy współlokator, Amerykanin...