WOJNA TO POKÓJ
WOLNOŚĆ TO NIEWOLA
IGNORANCJA TO SIŁA
Do lektury tego epokowego dzieła wróciłem po 14 latach. Pomimo ogromnej przerwy, w pamięci wciąż niczym żywe tkwiły obrazy z pierwszego czytania.
Orwell roztacza przed nami ponurą wizję świata w którym panuje totalitaryzm. Podzielonego przez trzy światowe mocarstwa, nieustannie ze sobą walczące. Autor zakłada że komunizm rozleje się po świecie. Jedynie partia będzie o nas decydować, nieustannie obserwować przez ekrany w mieszkaniach, podsłuchiwać. "Ministerstwo Obfitości" zadba o to by brakowało nam butów, jedzenia, żyletek, by w starych zniszczonych kamienicach było zimno. "Ministerstwo Prawdy" opowie historię na nowo ale nie będzie miała ona nic wspólnego z rzeczywistością. W końcu "Ministerstwo Pokoju" ewaporuje (zabije) wszelkich przeciwników partii, myślozbrodniarzy każdego zdrowo myślącego człowieka.
By nieco złagodzić obraz, widzimy także miłość Winstona Smitha i Julii. Pracujących w Ministerstwie Prawdy. Postanawiają się zbuntować przeciwko systemowi. Ale jaką szansę ma miłość tam gdzie nikomu nie można zaufać? Czy zdołają przeżyć ten bunt?
Akcja futurystycznej antyutopii toczy się w Londynie, należącym do Oceanii. Nieprzeciętnie klarowny i zwięzły język w połączeniu z autentycznymi kreacjami postaci, sprawiają że uwierzyłem w Orwellowski świat. Świat który ma dużo wspólnego z dzisiejszym.
Tej ponadczasowej wybitnej powieści stawiam ponownie 10/10.
Antyutopijna powieść o świecie tylko z pozoru idealnym.
"Rok 1984" uznawany jest za najlepszy literacki opis totalitaryzmu i jedną z najważniejszych książek politycznych w historii.Tytuł wziął się z roszady cyfr roku, w którym George Orwell zaczął prace nad powieścią (1948). Książkę (ukazała się w 1949r.), która go unieśmiertelniła, pisał w szpitalu, w ostatnim stadium gruźlicy (zapadła na nią w...