Ta krótka nowela mówi o zderzeniu się dwóch nurtów, romantyzmu i pozytywizmu. Pierwszy w którym liczy się zapał, zdecydowanie, działanie bez zastanowienia nad konsekwencjami. I pozytywizm gdzie nad każdym drobiazgiem duma się tak długo że na reakcję czasem bywa zbyt późno.
Obrazek "Na wakacjach" opowiada o płonącej strzesze, w której uwięziony jest mały Staś. Młody, przystojny blondyn symbolizujący pozytywistów zastanawia się czy pomóc w wydostaniu z płomieni dziecka. Wciąż się waha, roztrząsając ten problem pod każdym możliwym kątem, a cenne sekundy upływają. Miejscowi chłopi wracający z pól chcąc pomóc, czynią to tak nieudacznie że powodują same szkody. Czy blondyn zdecyduje się na ocalenie malca?
Pełna napięcia akcja toczy się na wsi, wyraźnie czuć opisywane lato i żar bijący od płomieni.
Polecam tę kilkustronicową nowelkę. Prus od zawsze był moim ulubionym nowelistą i chyba tak zostanie. Stawiam zdecydowanie zasłużone 8/10.
Krótka nowela, opisuje pożar domu na wsi. Bohater relacjonuje go swemu koledze. Czy pójdzie w płomienie ratować czyjeś życie dowiecie się czytając nowelkę. Utwór jest rozprawą z myśleniem romantycznym, w którym pytamy się o wygląd zewnętrzny czynu, gdy roztrząsamy skutki przed podjęciem decyzji. Nie zawsze jest to możliwe.
Powyżej znajduje się mój opis tej noweli który umieściłem na stronie: ''...