Przyjemny powrót

Recenzja książki Ulysses Moore: Mistrz piorunów
Muszę przyznać że Baccalario ma nieprzeciętnie lekkie pióro. Także i "Mistrza piorunów" napisał zgrabnie, zwięźle i klarownie. Przed oczyma ukazywały się jasne bajkowe sceny. Mamy tu kilka wątków toczących się w różnych miejscach. Tymi miejscami są: Kilmore Cove, Londyn, Wenecja i francuskie podnóża Pirenejów gdzie Anita, Rick i Jason szukają kraju który umiera i ostatniej być może wciąż żyjącej tam osoby.
Mimo wielowątkowości akcja raczej nie jest skomplikowana, mamy kilka suspensów, ale starszych czytelników książka nie wbije w fotel. Tym bardziej że jest skierowana do tych młodszych i to im może sprawić niezłą frajdę.
Postacie albo jaśnieją szlachetnością, odwagą i przy tym cieszą się życiem, lub straszą swą ciemną naturą.
Szczególnie ciekawą jest Malariusz Wojnicz, szef klubu podpalaczy. Posiada on tak straszną i okrutną naturę że może straszyć w koszmarach niejedno dziecko.

Polecam ten krótki ósmy tom Ulyssesa Moore'a, stawiam 8/10.
Dodał:
Dodano: 05 V 2023 (rok temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 86
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Arkadiusz
Wiek: 38 lat
Z nami od: 23 VII 2010

Recenzowana książka

Ulysses Moore: Mistrz piorunów



tyt. oryg.: Il maestro di fulmini tłumaczenie: Bożena Fabiani stron: 256 okładka: twarda z obwolutą wydanie: I cykl: Ulysses Moore tom 8 Opis: To jest ósmy tom niezwykłej sagi Ulyssesa Moore`a. Anita, Rick i Jason wyruszają w tajemnicy na poszukiwanie Kraju, który umiera. Tymczasem w Kilmore Cove Julia musi szybko odnaleźć egzemplarz książki Morice'a Moreau, żeby móc porozumieć się z przyjació...

Ocena czytelników: 4.9 (głosów: 25)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5