Książki, które swoją tematyką dotykają okresu II wojny światowej czytam bez względu na gatunek literacki, opinie czy rankingi popularności. Dlatego gdy zauważyłam "Ostatnie spotkanie w Paryżu" wiedziałam, że prędzej czy później przeczytam tę pozycję. I stało się, mam w rękach swój własny egzemplarz.
Już od pierwszego wejrzenia książka uwodzi nostalgiczną okładką, która subtelnie wprowadza w nastrój urokliwego Paryża. Jednak to nie będzie infantylna opowiastka o miłości w najbardziej romantycznym i malowniczym mieście świata. Będzie to twarda szkoła życia, trudna ale porywająca historia o uczuciach, które wymagają szczególnych poświęceń i odwagi. Zapraszam do Paryża z czasów niemieckiej okupacji...
Lynn Sheene przedstawia nam Claire, kobietę o bardzo złożonej osobowości. Świadomej swoich wad i zalet, które umiejętnie wykorzystuje w życiu. Kiedy przeszłość puka do jej drzwi, zagrażając jej pozycji w domu bogatego męża, ucieka do Paryża by tam rozpocząć nowe życie. Ani okupacja ani zagrożenie wojną nie są w stanie przysłonić jej magicznego uroku tego miejsca. Claire na nowo próbuje poukładać swój świat i chce odnaleźć swoje miejsce. Udaje jej się. Znajduje pracę w kwiaciarni La Vie en Fleurs, która z czasem staje się jej pasją. Poznaje tajemniczego Thomasa Grey'a, który z początku budzi jej irytację ale z czasem rozbudza pełną gamę miłosnych uniesień.
Niestety, tym dwojgu nie jest dane wspólne szczęście. Między nich wkracza okrucieństwo wojny. Claire musi zdecydować co jest dla niej ważne, musi walczyć o życie ukochanego... Czy odważy się na ten krok?
Lynn Sheene oparła swą książkę na metamorfozie Claire w obliczu wojny. Możemy obserwować jak zmienia się wraz z kolejnymi wydarzeniami w swoim życiu. Kiedy trzeba jest elegancką damą lub doskonałym szpiegiem na usługach Francuskiego Ruchu Oporu. Claire potrafi szybko i sprawnie podejmować trudne decyzje w zależności od sytuacji w jakiej si.ę znajduje. Dużym plusem dla Lynn Sheene jest to, że stworzone przez nią postacie nie są papierowe. Wzbudzają emocje już od pierwszej strony. Pozwalają na identyfikowanie się z nimi i współodczuwanie.
Moim zdaniem autorka umiejętnie opisała Paryż i trudy życia jego mieszkańców podczas okupacji. Wartka akcja, wciągająca fabuła pisana przystępnym językiem łatwym w odbiorze, zadowoli nawet najwybredniejszego czytelnika.
Jednak nie można zapomnieć, że "Ostatnie spotkanie w Paryżu" to przede wszystkim romans. Nie zabrakło w nim cech, przypisanych temu gatunkowi. Jest pasja, żar, ekscytujące miłosne zawirowania, zdrada, które połączone z wątkiem wojennym tworzy spójną i interesującą całość.
"Ostatnie spotkanie w Paryżu" to poruszająca historia kobiety stawiającej czoła najtrudniejszemu wyzwaniu, wojnie. Ryzykuje własne życie by zatriumfowała miłość.
aleksandrowemysli.blogspot.com