"- Należymy do najtajniejszego związku, jaki możesz sobie wyobrazić.
- Naprawdę? A kim jesteście?
- Mnichami historii.
- Co? Nigdy o was nie słyszałem!
- Sam widzisz jacy jesteśmy dobrzy".
🐘
Coś mi nie zagrało w tej części. Manipulacja czasem niebezpiecznie przypominała hocki-klocki typowe dla czarodziejów, których nie znoszę. Fragmenty ze Śmiercią i Susan były na najwyższym poziomie, ale niestety stanowiły tylko część tej historii. Gościnnie pojawiła się Niania Ogg, co bardzo mnie zaskoczyło i ucieszyło. Druga połowa książki była trochę lepsza od pierwszej, ale taki wątek z Audytorami i tak wydawał mi się przekombinowany. Długo mi zajęło czytanie, wyjątkowo długo jak na Pratchetta. Ogólnie rzecz biorąc, za bardzo się wynudziłam, żeby wystawić wyższą ocenę. Na tę chwilę to dla mnie najsłabsza część cyklu o Śmierci.
🌟Parę słów o postaci AUDYTORZY RZECZYWISTOŚCI🌟
Słudzy Azraela, do obowiązku których należy pilnowanie różnych rzeczy, które pozornie pilnowania nie wymagają, takich jak np grawitacja, czy żeby czas pozostał oddzielony od przestrzeni. Mają postać widmowych zakapturzonych mnichów w szarych szatach. Co jakiś czas starają się zniszczyć ludzkość, ponieważ życie inteligentne traktują jako anomalię, która utrudnia klasyfikację.
00
Dodał:mysilicielka Dodano:16 IV 2023 (rok temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 71
tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
tytuł oryginału: Thief of Time
Świat Dysku tom 26
wyd. polskie: wrzesień 2007
liczba stron: 320
Opis:
Czas jest zasobem. Wszyscy wiedzą, że trzeba nim gospodarować.
Na Dysku zadanie to przypada mnichom historii, którzy magazynują go i przepompowują z miejsc, gdzie się marnuje (choćby spod wody - na co czas potrzebny dorszowi?), do wielkiego miasta, gdzie nigd...