"Matka" jest wspaniałą kontynuacją, kolejną częścią układanki wyjątkowego "Gołoborza". Jak autorce udało się oddać atmosferę średniowiecza z całym jego mrokiem i chłodem kamiennych murów, religijnymi pieśniami i modlitwami, z dawnym językiem, niby tak obco brzmiącym, a jednocześnie w pełni zrozumiałym? Nie mam pojęcia, to musi być jakaś magia.
Podczas czytania "Matki" aż mnie szarpało w środku, żeby otworzyć znowu "Pannę", czyli tom pierwszy serii. Przypomnieć sobie dokładnie, co działo się 300 lat wcześniej, porównać żywoty nowych bohaterów z już znanymi. Coś fascynującego jest w książkach Aleksandry Seligi, zarówno w stylu jak i w treści. Byłam bardzo ciekawa wydarzeń, ale jednocześnie chciałam sobie tę przyjemność dawkować.
Nie ukrywam, że "Matka" spodobała mi się jeszcze bardziej od "Panny". Byłam zachwycona środowiskiem, w którym wylądowaliśmy wraz z bohaterami. Mury klasztorne i czarni bracia mamroczący łacińskie modlitwy przerażali mnie bardziej niż mamuny czające się w mroku. Powieść świetnie łączy ze sobą warstwę historyczną z fantastyką.
Polecam bardzo. Książka jest warta każdej minuty jej poświęconej. Rozbudza ciekawość i chęć odwiedzenia wszystkich wymienionych historycznych miejsc, a także wprowadza czytelnika w ekscytujący magiczny świat słowiańskich wierzeń.
00
Dodał:mysilicielka Dodano:12 IV 2023 (rok temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 108
W mrokach średniowiecza, w czasach wojen i lęku, w epoce wielkich rycerzy dwie kobiety – matka i córka, światło i cień – odkryją moc przeznaczenia.
Jest zima 1422 roku, okres panowania Władysława Jagiełły. To niespokojne czasy wojen polsko-krzyżackich, obaw o integralność i przyszłość państwa polskiego. W zimnym późnośredniowiecznym zamku w Mokrsku mieszka młoda i bogata szlachcianka Brygida z có...