Colton jest członkiem klubu motocyklowego Sinners & Reaper’s, pracuje również, jako chirurg jednak, gdy traci pracę w szpitalu, nie potrafi sobie z tym poradzić, zatraca się w alkoholu. Jednak na jego drodze pojawia się anioł, a dokładniej Lexi, czyli siostra Mel. To doktorek po uratowaniu dziewczyny sprawuje nad nią opiekę. On, gdy tylko ją zobaczył poczuł, że nie jest mu obojętna.
Lexi to młoda kobieta jednak po tym, co przeszła w poprzedniej części, ma wiele problemów. Pierwszym z nich jest fobia na punkcie czystości i nadopiekuńczość przyszłego szwagra, drugi to właśnie Colton. On jest jej miłością jednak odnosi wrażenie, że miedzy nimi coś się zepsuło.
To ona sprawia, że Coltonowi znów chce się żyć, jednak, co jeśli on zmarnuje jej życie?
Czy Lexi i Colton są sobie pisani? Z kim tym razem członkowie klubu będą musieli wyrównać rachunki? Co czeka członków klubu motocyklowego?
Po przeczytaniu dwóch poprzednich tomów nie mogłam się doczekać aż znajdę czas na kolejny. Tak jak wcześniejsze książki z serii tę również czytało się w błyskawicznym tempie. Już od pierwszych stron ciągle coś się działo, jak nie kłótnie to godzenie się.
Jednak w tej części odniosłam wrażenie, że wątek głównych bohaterów jest tak na uboczu. Wiec nawet nie wiem czy możemy ich nazwać głównymi bohaterami, bo tam każdy wtrącał swoje trzy grosze. Moim zdaniem głównymi bohaterami w tej części mogliby być również Hulk i Mel, bo równie często to właśnie ich dotyczy ta historia.
Postać Lexi jak dla mnie jest trochę ciężka do zrozumienia. Z jednej strony chce udowodnić wszystkim, że po tym, co przeszła jest w stanie sobie sama poradzić jednak z drugiej strony ma fobie na punkcie czystości, z którą nie może sobie poradzić, ale też nie szuka pomocy w tej sprawie. Również jej zachowanie, co do Coltona jest dosyć dziwne raz go chce, drugim razem musi się zastanowić. Pogmatwane to wszystko.
Co do Coltona, cóż pogubił się chłopach w tym, co będzie dla Lexi najlepsze, raz ją odtrąca dla jej dobra, by zaraz wieźć ją na swoim motocyklu.
Autorka świetnie ukazała nam świat członków klubu motocyklowego. Znajdziecie w tej książce brutalność i wulgaryzmy, ale pomiędzy tym wszystkim jest też nutka humoru.
W porównaniu do poprzednich tomów z serii ta część wypadła nieco słabiej. Zauważyłam również, że było też znacznie miej pikantnych scen.
Tradycyjnie po zakończeniu książki już nie mogę doczekać się aż sięgnę po kolejny tom. Całe szczęście jest już dostępny wiec nie będę musiała długo czekać.