Odwagą jest ogromną, kiedy to autorka potrafi w interesujący sposób opisać kunszt walki tego, czego nie każdy dostrzega tak od razu występujący u głównych bohaterek sióstr zakonnych, kiedy wraz z nimi poznaje ich zawodowe historie, a przy okazji przeżywa je ponownie to, czego doświadczyły, borykając, się z niepewnym ich losem widząc to, co wiemy jako odbiorcy z przedstawionych przez dziennikarzy relacji telewizyjnych i radiowych w dniu ataku 24 lutego 2022 wojsk rosyjskich na Ukrainę.
Z reguły nie jest to łatwe, aby opowiedzieć na świeżo to, co się czuje w dniu, kiedy to tak nagle życie codzienne mieszkańców się zmienia. Wiedzą o tym dobrze ci ludzie, których dotknęła ta tragedia niespodziewanie na miejscu, choć do końca byli przekonani o tym, że wojny nie będzie. Nikt nie dawał gwarancji na to, że tak się stanie. Jedynie żyli nadzieją, że wydarzy się cud i nie będą myśleć o wojnie.
Rozpoczynając ponowne zapoznanie się z twórczością Pani Agaty Puścikowskiej nie sądziłam, że mi się ona tak bardzo spodoba pod każdym możliwym względem, gdyż potrafi zrozumieć nie jedną kobiecą duszę.
Książka pt. ''Siostry nadziei. Nieznane historie bohaterskich kobiet walczących na Ukrainie'' opowieść, w której jako czytelnicy doznamy wielu tajemniczych sekretów z życia dokonanych bohaterskich czynów sióstr zakonnych ze zgromadzeń zamieszkałych na Ukrainie.
Przed przystąpieniem do przeczytania tej książki warto, jest się zaznajomić ze wstępem, który to został trafnie ujęty w piękne słowa przez autorkę. Omówiła w nim, jakie towarzyszyły bohaterkom emocje podczas początków trwania wojny, czym było dla niej odniesienie się do podjętego głównego niełatwego w praktyce i teorii tematu, o którym rozmawia się w każdym dniu podczas jej trwania.
Aby móc w pełni zrozumieć tę książkę nie należy czytać jej szybko.
Każda zamieszczona historia sióstr jest zrelacjonowana z prawdziwymi emocjami, czym się stało dla nich życie w zgromadzeniu przed wybuchem wojny, jak i po. Niełatwy jest to dla nich czas, bo wiedzą, że nie są same, że mogą, liczyć na pomoc ludzi dobrej woli, nigdy się nie poddają.
Książka ta nie posiada rozdziałów.
Polecam przeczytać tę książkę.