Młoda kobieta, absolwentka wydziału prawa na Harvardzie, czyli Alex Vogel to nasza główna bohaterka, która przyjmuje propozycje pracy w jednym z najbardziej prestiżowych na Manhattanie kancelarii prawniczej. Jednak nie wszystko jest takie łatwe, bo by dostać tam etat musi rywalizować z innymi absolwentami różnych uczelni. Ma za zadanie pokazać ze to właśnie ona zasługuje na tę pracę. Jeszcze przed rozpoczęciem pierwszego dnia w Klasko & Finch obiecuje swojemu chłopakowi ze ta praca jej nigdy nie zmieni, zawsze pozostanie tą samą Alex Vogel. Lecz wszystko szybko się zmienia.
Czy główna bohaterka wywalczy posadę marzeń? Do czego będzie w stanie się podsunąć by zdobyć te prace? Oraz czy jej chłopak będzie na tyle wyrozumiały ze przymknie oko na to ze prawie wcale nie ma jej w domu?
Przyznam się wam, że po tę książkę sięgnęłam tylko ze względu na tytuł. Zupełnie nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Bardzo miłym zaskoczeniem dla mnie było to, że jest to książka z wątkiem prawniczym. Zupełnie nie wiem, czemu ale podobają mi się takie historie.
Główna bohaterka stara się o wymarzoną posadę, jednak by dostać tę pracę musi się najpierw wykazać. Stara się ze wszystkich sił, przez co zaniedbuje swoje życie prywatne, ale czego się nie robi dla kariery i to takiej. Stara się o etat w dziale, w którym nie ma do tej pory żadnej kobiety. Mężczyźni wymagają od niej naprawdę wiele, zawalają ją robotą, do tego spotkania z klientami i wieczorne bankiety. Oczywiście otrzymuje za to wynagrodzenie, jednak musi wiele poświecić. Tylko czy to wszystko jest tego warte by dotrzeć na szczyt?
Ja z takim światem zupełnie nie miałam styczności. Życie korporacji jest mi zupełnie obce i z zaciekawieniem czytałam o tym ile szefowie oczekują od swoich pracowników, oczywiście nie narzucając im tego wprost. Jednak pracownik nie raz przez kilka dni potrafi nie wyjść z biura tylko po to by uporać się z natłokiem pracy. Autorka wszystko tak świetnie opisała, że jestem w stanie uwierzyć, że tak się dzieje w dzisiejszych czasach w życiu realnym. A wszystko dla pieniędzy, uznania klientów i współpracowników. Ja zupełnie się nie nadaje do takiej pracy i podziwiam osoby, które są na tyle wytrwale by za wszelką cenę dążyć do celu, ale z drugiej strony im tez współczuje. Ja nie byłabym w stanie poświecić rodziny dla kariery.
Jak już wcześniej wspomniałam książkę czytałam z zapartym tchem. Byłam ogromnie ciekawa, jakie wyzwania stoją jeszcze przed Alex i jak dalej potoczą się jej losy. Tę historie czytało mi się dosyć szybko, mimo iż taki świat jest mi zupełnie obcy to wkręciłam się w tę książkę.