Starcie tytanów

Recenzja książki Arsene Lupin kontra Herlock Sholmes
To moje kolejne spotkanie z czarującym i niebezpiecznie inteligentnym dżentelmenem włamywaczem, czyli Arsène Lupinem. W drugim tomie swoich przygód stanie w szranki ze słynnym angielskim detektywem, Herlockiem Sholmèsem. Postać ta stworzona przez Leblanca jest zarówno ukłonem w stronę słynnej postaci detektywa powołanej do życia na kartach powieści przez sir Arthura Conan Doyla, jak i delikatnym prztyczkiem w nos, bo w starciu z Lupinem pan Sholmès ma trudny orzech do zgryzienia.

Tom ten składa się zaledwie z dwóch krótkich opowiadań, Blondwłosa Dama, które opowiada o serii tajemniczych kradzieży, za którymi stoi zmyślny Lupin. Do tej sprawy, a przede wszystkim do odzyskania błękitnego diamentu zostaje zobowiązany najlepszy angielski detektyw Herlock Sholmès. To kolejne spotkanie dwóch wielkich umysłów, stojących po przeciwnych stronach barykady prawa. To pasjonujące starcie stanowi wspaniałą rozrywkę dla czytelnika, w pojedynku tym nasi bohaterowie idą łeb w łeb, a zakończenie jest doprawdy zaskakujące.

W drugim zaś opowiadaniu Żydowska lampka, detektyw zostaje poproszony przez barona d'Imblevalle'a o znalezienie sprawcy kradzieży starej żydowskiej lampki w której skryta była cenna rzecz, a mianowicie złota chimera. Jednocześnie Sholmès dostaje wiadomość od Lupina, który odradza detektywowi zajmowanie się tą sprawą. Co wyniknie z ponownego spotkania przeciwników i czy za tymi zuchwałymi kradzieżami stoi znowu Lupin czy może ktoś inny? Tego dowiecie się podczas wciągającej lektury tego zbioru opowiadań.

Tom drugi to kolejne udane spotkanie z piórem pana Leblanca, fani tradycyjnego kryminału, kryminału retro będą myślę zachwyceni. Zdaję mi się, że ten tom jest odrobinę mroczniejszy od pierwszego, jest w nim więcej śmierci i rannych(biedny Wilson). Czyta się dobrze, starcia detektywa z włamywaczem wywołują uśmiech na twarzy czytelnika, a same zagadki są intrygujące. Miłośnicy Indiany Jonesa i Fantomasa powinni być ukontentowani lekturą tomu drugiego przygód Lupina. Ja jestem nadal zauroczona i z wielką chęcią sięgnę po kolejny tom. Na uwagę zasługuje ponownie przepiękne wydanie książki. Jest cudne ! Zatem i treść i okładka zachwyca, czego chcieć więcej ?! Chyba tylko następnej książki z tej zachwycającej serii.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
Dodał:
Dodano: 08 IV 2022 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 108
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 32 lat
Z nami od: 01 VI 2020

Recenzowana książka

Arsene Lupin kontra Herlock Sholmes



Drugi tom cyklu Jesteśmy w Paryżu początku ubiegłego stulecia. Po ulicach turkoczą dorożki, listy przesyła się pocztą pneumatyczną, a automobile to najnowszy cud techniki. Mieszczańskie kamienice i rezydencje arystokracji skrywają w sobie niejedną tajemnicę... Co łączy ze sobą tak różne sprawy, jak zaginiony bilet loteryjny wart fortunę, okrutne zabójstwo starego barona, kradzież błękitnego diame...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)