„Two dirty souls” to kolejna książka Anny Langner. Do tej pory przeczytałam kilka książek autorki. Jedne oceniłam lepiej, a drugie gorzej. „Two dirty souls” umiejscowiłabym mniej więcej pośrodku. Książka miała swojej plusy i minusy. Tym, co oceniam pozytywnie, to nieoczekiwane zwroty akcji. Myślałam, że wiem, jak potoczą się losy bohaterów, a jednak autorka w niektórych sytuacjach potrafiła mnie zaskoczyć. Zakończenie również jest nieoczywiste. Podobał mi się również motyw od wrogów do kochanków. Bardzo lubię ten motyw i często po niego sięgam. Na plus oceniam też to, że całą historię poznajemy oczami głównego bohatera. Raczej rzadko można spotkać romans, w którym to męska postać jest na pierwszym planie.
Co do minusów to zabrakło mi trochę chemii między głównymi bohaterami. Jakoś nie mogłam wczuć się w ich relację. Niestety nie polubiłam również Jax’a, który jest głównym bohaterem. Z czasem przechodzi on przemianę, jednak z początku wywarł on na mnie złe wrażenie i tak zostało już do samego końca.
W książce często występują wulgaryzmy, co dla jednych może być plusem, a dla drugich minusem.
Myślę, że „Two dirty souls” powinna przypaść do gustu fanom autorki, jak i tym, którzy lubią książki, które czyta się szybko i nie wymagają dużego skupienia.
„Two Dirty Souls” to opowieść o głęboko skrywanych sekretach, skomplikowanych relacjach rodzinnych, zakazanej miłości i dwojgu ludzi, którzy znacznie lepiej opanowali odgrywanie ról niż bycie sobą.
Poznaj nową powieść Anny Langner – porywający romans z wielowymiarowymi bohaterami, którzy powoli odkrywają swoje karty.
Jax Dowell jest synem najbardziej wpływowego człowieka w okolicy. Bogaty, rozpu...