To nie jest biografia pełna suchych faktów – urodzony tego dnia w tym mieście. Will sam przyznaje się do tego, że jest bajarzem, że może przekonująco opowiedzieć nam o wszystkim, co przyjdzie mu na myśl. Ale tutaj chciał opowiedzieć prawdę o sobie, powspominać, podzielić się z czytelnikiem swoją filozofią życiową. Właśnie dlatego tak dobrze się to czyta.
„Dlatego, wiadomo, istnieje przemierzający czerwone dywany, prowadzący latające samochody, noszący fryzurę na żołnierza, grający w przebojach kasowych, żeniący się z seksownymi laskami, podciągający się na drążku w 'Jestem legendą', odlotowy Will Smith…
I jestem również ja. Ta książka jest o mnie”
O jego nieidealnym dzieciństwie, o tym co go osłabiało, a co budowało, kiedy zorientował się, że chce robić to, co robi – dowiemy się tego i jeszcze więcej. Jest zabawny, ale mówi i mądre rzeczy, które warto sobie zapamiętać. Jest przekonujący, sympatyczny, mógłby stać się moim lub twoim przyjacielem.
„Ten Will Smith, jakiego znacie – raper i pogromca kosmitów, wiodący barwne życie gwiazdor kina – to w znacznym stopniu moja kreacja, wystudiowany i dopracowany do perfekcji wizerunek, który stworzyłem po to, żeby się chronić. Żeby schować się przed światem. Żeby ukryć tchórza”
Polecam jako ciekawą lekturę nie tylko wielkim fanom aktora. Dzięki tej książce można poznać barwne życie bardzo interesującego człowieka, który wiele osiągnął i w pełni zasługuje na okazywany mu szacunek. Jeśli znasz Willa Smitha z kolorowego ekranu i zapałałeś/aś chociaż odrobiną sympatii do niego, to myślę, że się nie zawiedziesz.