Muszę przyznać, że ta pozycja wciągnęła mnie bardziej niż niektóre kryminały. Znajdziemy w niej ogrom wiedzy na temat pracy wykonywanej przez patologa. Przekazuje nam on w przystępny sposób wiedze na temat ludzkiego organizmu, pracy organów, jaki wpływ na nasz organizm ma całe życie i to co z nim robimy. Jak się okazuje mamy bardzo duży wpływ na to jak będzie wyglądała nasza przyszłość, nasze samopoczucie i wiek jakiego dożyjemy. Istotne ciekawostki opowiada on badając ciała w prosektorium. Każdy przypadek jest inny, ciekawy choć często bardzo zawiły. Wiedza jaką nam Pan doktor przekazuje dotyczy osób w różnym wieku i płci. Przekrój jest spory co stanowi więcej ciekawych przypadków do omówienia. Ustalenie przyczyn śmierci jak się okazuje nie jest takie proste. Wydaje się, że po sekcji można od razu postawić stan oskarżenia w przypadku morderstwa czy pobicia, ale nie jest to takie proste. Nasze ciało potrafi skrywać w środku takie zagadki, że to co wydawało się jasne stało się trudne do wyjaśnienia, wręcz niemożliwe do postawienia konkretnego oskarżenia.
Doktor Richard Shepard zwierzył nam się też trochę ze swojego prywatnego życia. Co było czasami taka małą odskocznią pomiędzy 24 historiami jakie nam opisał w książce. Czytając książkę byłam pełna podziwu jak wielką wiedze posiada ten człowiek.
Jestem zadowolona, że jednak zdecydowałam się na przeczytanie tej pozycji. Myślę, że tak łatwo nie zapomnę o tej książce, bo zmusza ona do refleksji na dłużej.
Choć to książka o śmierci, zabieram w niej czytelników w podróż przez życie…”
Richard Shepherd – wybitny brytyjski patolog – całe życie spędził blisko zmarłych.
Każda przeprowadzona przez niego autopsja to unikalne śledztwo, które nie tylko pozwala odkryć tajemnicę śmierci badanej osoby, ale również poznać, z czym się zmagała i czego doświadczała na różnych etapach życia.
Ofiary morderstw i nieszc...