Miło jest ponownie powrócić do poznania kolejnych losów bohaterów w książce pt. "Odpętlenie" autorstwa Pana Pawła Janiszewskiego, który to zaprasza nas, abyśmy mogli przyglądnąć się im z bliska, o czym oni myślą, gdy nie zawsze mają okazję przebywać razem, a jedynie działać samemu w pojedynkę.
Druga część książki nie jest tylko kolejną przyjemną do pokonania przygód, przebytych tajemniczych wędrówek, ale wyznaczone do wykonania zadania, które są jeszcze przed bohaterami, zanim podejmą odpowiednie samodzielne decyzje w analizie dedukcji nad właściwymi rozwiązaniami zagadek z przeszłości znanej nam z przeczytanej wcześniej pierwszej części pt. '' Porwanie to dopiero początek''.
Nie da się tego ukryć, że gdy czyta, się tego rodzaju książki to można w nich spotkać się z poczuciem humoru, które posiada jeden z głównych bohaterów Mikołaj, a co najmilej wspominam jego ulubione przygotowane przez babcię jedzenie dające mu siłę do dalszego działania.
Warto mieć to na uwadze, że Mikołaj jest dobrym obserwatorem, chce mieć zapamiętaną każdą chwilę grozy, którą przeżył w poszukiwaniu swojej przyjaciółki Wiktorii z użyciem zapisanych notatek, aby móc lepiej wykazać się podczas sprawdzenia się w kolejnych nowych misjach, które są jeszcze do pokonania przed nim w pojedynkę lub zespołowo do realizacji.
Tym razem czeka na naszych bohaterów wiele niełatwych wyzwań, które to stanowiły będą dla nich próby przetrwania i pokonywania przeszkód, gdy szuka się wspólnych rozwiązań mających na celu sprawdzenia się i przekonania o tym, jak to jest, gdy poszukuje się odpowiednich metod z użyciem analiz ciekawie i barwnie ujętych przemyśleń przez autora w przeprowadzanych rozmowach dialogowych.
Interesujące według mnie są wykonane projekty okładek do obu książek przez Mikołaja Janiszewskiego. Potrafi on je trafnie opracować tematycznie do tytułów i dzięki temu działają one pozytywnie na wyobraźnię młodego Czytelnika.
Czytanie tej książki ułatwia odpowiednio dobrana czcionka.
Każda z przeczytanych do tej pory przeze mnie obu książek autorstwa Pana Pawła Janiszewskiego coraz bardziej przykuwa moją uwagę, gdyż obie podobają mi się.
Warto przeczytać tę książkę.