Recenzja książki Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki
Jak wspaniałą erudycją popisał się peruwiański pisarz, jakież fascynujące obrazy namalował słowami, tak rzadkimi że jednoznacznie wskazującymi na ogrom wiedzy jaką posiadł i którą z lingwistyczną swobodą i swadą nam przybliża.
"Szelmostwa..." peruwiańskiego noblisty, są w mojej ocenie dziełem niezwykłym, zarówno dzięki zapierającemu dech ładunkowi intelektualnemu jak i emocjami ściskającymi serce.
Życie Ricarda, którego poznajemy jako limeńskiego piętnastolatka, zakochanego po uszy w Chilijeczce Lily (pierwszym wcieleniu, famme fatale całego jego życia), przeplata się z historią, jest naznaczone cierpieniem i samotnością.
Niedługo po szkole, jedzie do upragnionej Francji, pomaga tam komunistycznym partyzantom, wśród których znów spotyka Chilijeczkę tym razem w innym wydaniu.
Po każdym rendez vous w różnych częściach świata z tą fałszywą i okrutną egoistką, cierpi jeszcze głębiej i mocniej odczuwa samotność. Gdyż wciąż jej pragnie, a żaru jego miłości nic nie jest w stanie ugasić.
Powieść w perfekcyjny sposób przybliża mentalny, kulturowy i światopoglądowy obraz, wybranych krajów w drugiej połowie XX-tego wieku.
Z każdą stroną byłem oczarowany tym dziełem coraz mocniej i sporadycznie potrafiłem się od niego oderwać. Stawiam w pełni zasłużone 9/10, serdecznie polecam.
Tytuł oryginału: Travesuras de la niña mala
Opis
Miłość, która naznacza los.
Kobieta, która jest zdolna do wszystkiego.
Szelmostwa, które doprowadzają mężczyznę do granic szaleństwa.
Życie Ricarda wyglądałoby zupełnie inaczej, gdyby jako nastolatek nie poznał niegrzecznej dziewczynki. Od pierwszego spotkania przez niemal pięćdziesiąt lat ukochana będzie bez uprzedzenia pojawiać się i równ...