“Żeby nosić upięte włosy, trzeba mieć służącą, która potrafi czesać”

Recenzja książki Miłość jak pole bitwy
Nie znam innych książek tej autorki, ale myślę że po lekturze tejże, chętnie sięgnęłabym po najnowszą “Czerwona róża, biała róża”. Piękna okładka, piękna kobieta pełna melancholii, siły i pewności siebie, a jednocześnie nadziei na lepszy świat. Tak ją odczytuję. Tak również jest w książce. Kilka opowiadań, w których główną rolę odgrywają silne kobiety, zarówno te z wyższych sfer jak i te działające gdzieś w podziemiu. Wszystko owiane mgłą niepewności, bo kraj w którym żyją przechodzi zmiany. Każdy dąży do własnego bezpieczeństwa, stabilizacji i pewności. Książka o bezustannej walce o własne miejsce w świecie, który jest pełen podziałów, o tym jak ciężko połączyć konwenanse i tradycje z nadchodzącą nowoczesnością, książka podana w bardzo piękny sposób ….

“Pewnego razu, gdy Yuanmei pochwaliła urodę pani Xun, pani Wu oburzyła się wręcz:
– Nie widziałaś jej kiedyś. Miała piękne oczy, z takim szelmowskim błyskiem. Kiedy wyszła za mąż, jej spojrzenie zgasło. Cała zgasła… – Głos pani Wu załamał się, oczy jej poczerwieniały.”

Pełno tu różnych pięknych opisów, mądrości.. No, nie umiem nic więcej napisać, chcecie czytajcie, nie chcecie – nie czytajcie
0 0
Dodał:
Dodano: 19 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 549
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 49 lat
Z nami od: 27 I 2009

Recenzowana książka

Miłość jak pole bitwy



Lata 40. i 50. XX wieku. Środowisko szanghajskiej klasy średniej, styk chińskiej tradycji i wpływów Zachodu. Dramatyczne opowieści z wojną w tle, uczuciowe perypetie niczym z hollywoodzkich klasyków kina, bohaterowie biegli w ujmującej – a obecnie nieco zapomnianej – sztuce uwodzenia. A zatem polityka i miłość, młodość skażona cynizmem, szpiegowskie intrygi. Dla czytelnika współczesnego historie E...

Ocena czytelników: 3 (głosów: 1)