Zakończenie godne Boga

Recenzja książki Bestie z brązu
Im dalej w las tym mniej porównań widzę z Szóstką wron. Pierwszy tom miał wiele wspólnego ale teraz historia dotyczy ludzi, chciwości, chęci przetrwania i chronienia bliskich. Autora skupia się tutaj bardziej na psychice bohaterów niż na jakiś akcjach i zagadkach. Co prawda pojawiają się takie smaczki ale jest ich niewiele. Trochę szkoda bo urozmaicało to czytania ale ogólnie tom nie był zły. Bestie z brązu są pełne emocji. Działania niektórych bohaterów potrafiłam zrozumieć bardziej innych mniej. Nie mam swoich ulubieńców. Każdy jest inny a razem stanowią ciekawą całość. Początek jest trochę przegadany ale nie czyta się tego źle. Akcja rozkręca się w połowie książki. Autorka przyprawia nas o mini zawał serca co jakiś czas ale dopiero końcówka zadaje ostateczny cios. Na końcu zakręciła mi się łezka w oku bo mimo wszystko spodziewałam się czegoś innego. Zakończenie jest słodko-gorzkie ale ostatecznie wyszło naprawdę dobrze. Widać, że nie jest pisane na siłę i wciąż pozostaje przemyślane. Ogólnie zakończenie serii wypada całkiem dobrze. Dla fanów na pewno będzie to poruszający tom.
Dodał:
Dodano: 02 XI 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 116
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Justyna
Wiek: 30 lat
Z nami od: 04 II 2020

Recenzowana książka

Bestie z brązu



Przyjaciele Séverina, którzy sądzą, że ich zdradził, są załamani. Mając do dyspozycji jedynie garść wskazówek, Enrique, Laila, Hypnos i Zofia muszą poradzić sobie w labiryncie mrocznych uliczek Wenecji – czy uda im się odnaleźć tam ich byłego przywódcę? Tymczasem Séverin próbuje przetrwać kaprysy niezrównoważonego patriarchy Upadłego Domu i dowiedzieć się, gdzie się znajduje wejście do starożytnej...

Ocena czytelników: 4 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.0