Sandra to młoda kobieta, która po trzech latach związku z Krystianem, postanowiła porozmawiać z nim o tym, że od dwóch lat tylko ona zaspokaja go seksualnie, a sama nie otrzymuje nic i musi sobie radzić sama. Jej partner pod wpływem emocji zabiera swoje rzeczy i ucieka z jej domu, oraz życia. Głowna bohaterka nie może jednak pogodzić się z samotnością i już następnego dnia jest gotowa zadzwonić do Krystiana z nadzieją, że może do siebie wrócą. Przed tym ratuje ją przyjaciel, z którym ląduje w łóżku. Kobieta nie ma stałej pracy więc gdy przyjaciółka proponuje jej zastępstwo od razu się zgadza. Ma umalować do sesji prezesa firmy farmaceutycznej. Prezesem jest Tor, który widząc Sandrę odwołuje sesję i zamyka się z nią w pokoju, na szybki numerek. Po tym wszystkim główna bohaterka zakochuje się w Torze. Pewnego dnia on zaprasza ją na randkę, tylko ta randka odbywa się za granicami Polski. Randka miała być jednodniowa jednak z każdym dniem się wydłuża…
Czy Sandra i Tor zostaną razem na zawsze? A może Tor ma wobec głównej bohaterki inne plany?
Nie będę ukrywać, że ta książka nie przypadła mi do gustu. Przez ponad połowę książki nie dzieje się nic poza seksem. W drugiej części a raczej pod koniec książki, tam to już się dzieje tyle i w tak szybkim tempie, że ciężko nadążyć.
Postać Sandry mnie niezwykle drażniła. Raz rozpacza po stracie chłopaka, a zaraz ląduje w łóżku z przyjacielem, a kolejnego dnia z Torem. Gdzie za chwilę zastanawia się czy nie była zbyt łatwa. Główna bohaterka nie miała żadnych ambicji, niby była wzmianka o tym, że zajmuje się sztuką, jednak jej w zupełności wystarczał facet, który kupował jej drogie prezenty i zapominała o całym świecie, i o przyjaciołach.
Troszeczkę sytuację ratował Tor, który był bardzo tajemniczy, choć też nie do końca, bo czuć było na kilometr, że to typ spod ciemnej gwiazdy.
Autorka porusza temat DarkNetu, czyli ciemnej strony internetu, gdzie można znaleźć wszystko od narkotyków, po zakup ciała (kobiety, mężczyzny w zależności kto co lubi). Jednak ten wątek mógłby być bardziej rozwinięty.
Co do zakończenia książki to jak dla mnie było dosyć przewidywalne i niestety nie byłam zaskoczona. Sama końcówka sugeruje również, że będzie kolejna część, którą ja sobie już daruję.
Zdecydowanym dużym plusem tej książki było to, że jest napisana lekko i szybko się ją czyta. Lecz niestety nie mogę wam jej polecić.