Z bardzo daleka

Recenzja książki Z bardzo daleka
To moje drugie spotkanie z twórczością tego autora. W tej części Balistreri ma za zadanie odnaleźć mordercę, co wcale łatwe nie jest. Wszystko dzieje się w 1990 roku we Włoszech, gdzie wszyscy skupieni są na mistrzostwach świata w piłce nożnej, wszyscy z wyjątkiem naszego głównego bohatera. Po przeżyciach, które go spotkały w przeszłości, piłka nożna przestała go interesować. Balistreri zostaje zawiadomiony o zniknięciu dwóch osób, a jakiś czas później znajduje zwłoki dwóch osób. I tak wszystko się zaczyna, poszlaki, intrygi, domysły, pieniądze, seks, władza to wszystko ma znaczenie w tej historii.

Druga część książki to rok 2018, Michele już jest na emeryturze i ma problemy z pamięcią, a sprawa z 1990 roku wraca jak bumerang. Dodatkowo tą sprawą interesuje się córka naszego głównego bohatera. Czy po tylu latach wspólnie uda im się rozwiązać tę zagadkę?

Muszę z bólem stwierdzić, że ta książka mnie strasznie wymęczyła. Nie mogłam się skupić na tym wszystkim. A przy tylu postaciach w książce i przy tylu tropach trzeba się bardzo skoncentrować. Ja zwyczajnie w tym wszystkim się pogubiłam.

Główny bohater to postać bardzo charakterystyczna, z nim zawsze w parze idzie lagavulin i gitane. Jest jednym z lepszych śledczych we Włoszech i lubi to co robi.

Postać, która bardzo przypadła mi do gustu i była bardzo tajemnicza to Capuzzo, współpracownik Michele. To właśnie on był odpowiedzialny za papierkową robotę, a dodatkowo był zafascynowany nowościami technologicznymi i tak nie rozstawał się ze swoim laptopem, i wszystko w nim notował, przez co bardzo dużo faktów zwyczajnie mu nie umykało. Moim zdaniem gdyby nie Capuzzo to sprawy nie udało by się rozwiązać.

Zdecydowanie na plus tej książki jest to, że akcja dzieje się we Włoszech. Uwielbiam tamte klimaty, język włoski i te wszystkie włoskie nazwiska. To sprawiło, że książkę czytało mi się znacznie przyjemniej. Jednak jak dla mnie za dużo tu było zabawy w kotka i myszkę co spowodowało, iż zaczęłam się gubić w tym wszystkim. Ta książka niestety trochę mnie rozczarowała.
Dodał:
Dodano: 21 X 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 117
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Karolina
Wiek: 31 lat
Z nami od: 13 II 2019

Recenzowana książka

Z bardzo daleka



Rok 1990. W środku upalnego lata, gdy całe Włochy przeżywają magiczne noce mistrzostw świata w piłce nożnej, bez śladu znika syn potężnego rzymskiego dewelopera. Śledztwo przypada komisarzowi Balistreriemu, którego wcale nie cieszy, że musi szukać zbuntowanego syna przedsiębiorcy. Jednak wszystko zmienia odkrycie okrutnie okaleczonych zwłok młodego mężczyzny obok zwłok dziewczyny zniewolonej przez...

Ocena czytelników: 3.5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 3.5