Oczy mam tutaj

Recenzja książki Oczy mam tutaj
Po raz pierwszy miałam okazję przeczytać książkę, która mnie zaciekawiła z gatunku literatura młodzieżowa, gdyż autorka w sumie nie miała tak naprawdę łatwego zadania skonstruowania głównej bohaterki, gdyż uważam, że tak do końca problem jej związany z wyglądem nie był przez nią samą akceptowany.

Książka autorstwa Pani Laura Zimmermann pt. '' Oczy mam tutaj'' od samego początku stanowiła zagadkę dotyczącą nie tylko interpretacji jej tytułu, ale ma w sobie to coś, czego my na co dzień nie dostrzegamy, a oceniamy, poznając osobę jedynie po wyglądzie, a nie jaki ma charakter i co ona czuje, żyjąc w otoczeniu osamotnienia z problemem wyglądu, jaki miała bohaterka imieniem Greer.

Czytając, tę książkę można dostrzec prawdziwe realia życia we współczesnych bogatych rodzinach, gdzie liczą się pieniądze, pozyskiwanie nowych znajomości, wymagania wobec młodzieży, co do ilości zajęć, jakie mogą mieć, by w życiu wiodło, się im lepiej kończąc dobre szkoły, które dają, najlepszy start w dorosłe życie nie dostrzegając tego, czy nastolatek chce tego bądź nie.

Uważam, że autorka nie tylko chce pokazać negatywne walory życia w cieniu nie akceptacji oraz co, czuje, osoba przeżywająca ten problem od środka nie mogąc cieszyć się życiem nastolatki, lecz stale być wpatrzona w swój kobiecy atut, który właściwie powinna go zaakceptować.

Połączenie i opisanie problemu, z którym nie każda nastolatka radzi, sobie w wieku dorastania to uważam za najlepszy sposób na dobranie tematu dla młodzieży szkolnej, która potrzebuje wsparcia, aby, czuć się swobodnie nie ukrywając swoich słabych stron, co do wyglądu.

Szczególną uwagę zwróciłam podczas czytania w tej książce na występujące relacje pomiędzy bohaterami oraz na sposób traktowania uczniów przez nauczycieli, trenerkę Greer, która ma bardzo dobre podejście i wie, jak ma się odpowiednio zachować wobec swoich uczennic, które rozpoczynają grę w siatkówkę.

W tekstach dialogowych przeprowadzonych, z co poniektórymi bohaterami jest nadany klimat zachowanego dobrego humoru oraz pozostaje lekka nutka niepewności, co będzie dalej i jak potoczą się losy bohaterów, którzy są młodzi, mają indywidualne zainteresowania, przyjemność czerpania ze wspólnie przeprowadzonych rozmów podczas konsumpcji ulubionych posiłków.

Największe wrażenie zrobiło na mnie to, że czyta się tę książkę z pełnym zrozumieniem oraz to, że można poczuć się na nowo nastolatkiem, który chwilami chciałby, powrócić do szkolnych lat wędrując śladami do klasy, w której spędziło się wiele pięknych chwil, wzruszeń, wzloty i upadki, ale tego nie da się zapomnieć, że koleżanki ze szkolnych lat, nauczyciele, wychowawcy, trenerzy poznają z nami oraz na zawsze w naszej pamięci.

Książka ta składa się z 69 rozdziałów.

Polecam przeczytać tę książkę.
Dodał:
Dodano: 02 X 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 110
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 41 lat
Z nami od: 10 IX 2016

Recenzowana książka

Oczy mam tutaj



Szczera i zabawna powieść, która porusza temat body positive, seksualizacji dojrzewających dziewcząt oraz przekonująco i fachowo opisuje zjawisko braku akceptacji własnego ciała. Piętnastoletnia Greer Walsh jest zabawna, bystra i oczytana, ma oddanych przyjaciół i zwariowaną rodzinę. Greer uważa jednak, że wszyscy zwracają uwagę jedynie na… jej wielki biust. Ostatnio, kiedy się mierzyła, miała ro...

Ocena czytelników: 6 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0