„Wiesz, że mama mnie nie chciała, Cathy? (..) Byłam wypadkiem. Próbowała się mnie pozbyć, wkładając w siebie drut od włóczki, ale się nie udało”
Cathy Glass opiekunka zastępcza dla dzieci, matka dwojga małych dzieci, przyjmuje do siebie te, które przeżyły koszmar będąc w swojej rodzinie. Takim dzieckiem jest Donna. Spokojna i cicha jedenastolatka. Nad Donną znęcała się psychicznie i fizycznie matka oraz dwaj młodsi bracia. Cathy każdego dnia dowiaduje się coraz więcej o krzywdach wyrządzonych niewinnemu dziecku. Niekontrolowane wybuchy agresji czy obsesyjna mania sprzątania, uświadamiają opiekunce wielkość cierpienia, jakie dziewczynka przeżyła. Cathy podejmuje się pokazać Donnie inny świat. Świat, w którym rodzice kochają swoje dzieci. Świat, w którym nie ma patologii.
„Zawsze mnie to zadziwia, jak niektóre dzieci potrafią zaakceptować prawie wszystko tylko dlatego, że w tym wyrosły i nigdy nie znały niczego innego”
Książka wzruszająca, ukazująca wielki problem jakim są patologiczne rodziny. To co teraz napisze może wydawać się szokujące ale patrząc na matkę Donny – Ritę, która jest uzależniona od alkoholu i narkotyków, zastanowiłabym się nad przymusową sterylizacją takich kobiet. Dzieciom z patologicznych rodzin nawet jeśli zostaną adoptowane, pozostaje trauma z dzieciństwa na całe życie.
Polecam, szybko się czyta mimo, że nie jest to łatwa książka. Z niecierpliwością oczekiwałam końca. Byłam ciekawa czy Doonie uda się wejść na właściwą drogę życia. Zakończenie napawa optymizmem. „Najsmutniejsze dziecko” to jedna z wielu książek z serii Pisane przez życie. Z pewnością zajrzę do kolejnych.
www.subiektywnie-o-ksiazkach.blogspot.com