Jak wykorzystać potęgę znaków runicznych

Recenzja książki Księga run. Jak wykorzystać potęgę znaków runicznych
Autorka już we wstępie pisze, że zależy jej na naukowej rzetelności i faktycznie pierwsza część książki to skrócony rys historyczny poparty licznymi źródłami i wielojęzykową bibliografią. Tylko mniej więcej do sześćdziesiątej strony czytamy o Indoeuropejczykach, ludzie żyjącym około 20 000 lat temu oraz czasach aż do paleolitu, w żaden sposób nie widać tutaj powiązania z runami. To tak jakby wziąć współczesny wiersz i w jego analizie opowiadać o początkach pisma. Jest to też opisane w typowo suchy i nudny encyklopedyczny sposób. W zasadzie jedynym, co zapamiętałam, to że te różne plemiona znały jedno wspólne słowo i chodziło o "miód pitny" (alkohol łączy ludzi od początków świata, hej).

Według mnie zapędzanie się aż tak daleko nie było potrzebne, a zamiast tego można było rozbudować rozdziały o mitologii nordyckiej/germańskiej. Tutaj za to podobało mi się porównywanie motywów i bóstw w różnych mitologiach i aż szkoda, że zostało to potraktowane tak pobieżnie. Jednak nie o tym miała być książka.

Zanim przejdę do dalszej części, zwrócę uwagę na dosyć kłopotliwą kwestię. Autorka kilkukrotnie podkreślała, jak wiele jest na rynku pozycji ezoterycznych z absurdalnymi wyssanymi z palca informacjami, które tworzą ignoranci i bajkopisarze nie przejmując się jakimkolwiek kontekstem. Mnie te ataki wydawały się trochę niesmaczne, bo nawet jeśli jest w tym racja, to czy naprawdę trzeba było o tym tyle razy powtarzać w książce o konkretnej treści?

"Tajniki magii świec" (również pióra Bereniki Tern) podobała mi się zdecydowanie bardziej, czytałam ją z zaciekawieniem i dowiedziałam się wielu nowych rzeczy. W "Księdze run" trochę bym pozmieniała, żeby ta książka wyszła lepiej - tu dodała, tam odjęła. Niemniej, jeśli ktoś szuka charakterystyki run, to właśnie w części drugiej i trzeciej znajdzie najwięcej materiału. Najpierw zapoznamy się z poematami runicznymi, a potem z opisem każdego znaku z osobna. Książkę kończy krótki rozdział o tym, jak z runami pracować. Do tych stron na pewno będę wracać.
Dodał:
Dodano: 19 VIII 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 64
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Justyna
Wiek: 32 lat
Z nami od: 14 III 2021

Recenzowana książka

Księga run. Jak wykorzystać potęgę znaków runicznych



Najbardziej kompletna książka o runach dostępna na polskim rynku. Runy to system magicznych znaków, które od tysięcy lat chronią ludzi przed złem, służą do dywinacji, leczą i przyciągają szczęście. Są energetycznymi drogowskazami, którymi trzeba umieć się posługiwać, bo niosą ze sobą potężne, transformujące energie. Aby je dobrze poznać, zrozumieć i wykorzystać w pełni ich moc i mądrość, sięgnij...

Ocena czytelników: 3.5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 3.5