Sara jest utalentowaną dziewczynką, mieszka w pięknej Francji, ma kochających rodziców, a jej dzieciństwo to wspaniałe chwile spędzane z mamą i tatą. Beztroskie dni przerywa wkroczenie nazistowskich Niemiec na terytorium Francji. Zaczynają się prześladowania żydowskich rodzin, wywózki do obozów, likwidacja Żydów.
Szczęśliwe dzieciństwo Sary rozsypuje się jak domek z kart. Jako Żydówka stale narażona jest na niebezpieczeństwo. I pewnego dnia koszmar się spełnia, Niemcy przychodzą do jej szkoły po żydowskie dzieci. Próba ratunku dzieci nie powodzi się, zostają wywiezieni wraz z ich nauczycielką, która chce im towarzyszyć jako ich opiekunka i nauczycielka. Ale w tej grupie nie ma Sary. Wiedziona impulsem dziewczynka ukrywa się na strychu szkoły, gdzie odnajduje ją Julien, chłopak prześladowany i wyśmiewany przez innych uczniów przez wzgląd na swój sposób chodzenia spowodowany chorobą polio, którą kiedyś przeszedł. Oferuje on Sarze pomoc i kryjówkę. Odtąd losy tej dwójki splatają się ze sobą na zawsze.
Cudowna, wzruszająca historia Sary i Juliena osadzona w czasach II wojny światowej w okupowanej Francji, pokazuje siłę dobra. Dobra i życzliwości, które okazywane w sytuacjach, gdy na szali leży ludzkie życie jest oznaką prawdziwej odwagi, bohaterstwa, ale i ludzkiej przyzwoitości, a przede wszystkim zwycięstwem człowieczeństwa.
"Biały ptak" to cudowna, chwytająca ze serce opowieść, z pięknymi ilustracjami, i ważnym przesłaniem, że nie wystarczy nie czynić zła, ale że należy z nim walczyć, nie można być obojętnym na krzywdę innych, na zło wyrządzane innym. To od nas zależy jak będzie wyglądał świat i nie chcemy chyba popełnić błędów, które zostały popełnione w przeszłości. Musimy w końcu wynieść jakąś naukę z krwawych dziejów świata. A ta powieść graficzna doskonale nam w tym pomaga i przypomina nam, że dobro jest silniejsze od zła i zawsze zwycięży. Niech żyje człowieczeństwo ! Polecam z całego serca, ja bardzo się wzruszyłam przy lekturze "Białego ptaka".