Starym wyjadaczom thrillerów nie polecam

Recenzja książki Zapłacisz mi za to
Napisać dobry thriller to nie łatwe zadanie o czym możemy się przekonać czytając Zapłacisz mi za to. Niestety autorka powiela w nim utarte schemat - motyw prześladowania przez stalkera. Sam pomysł może i wydaje się brzmieć ciekawie, bo dobrze poprowadzona akcja i zakrojona intryga mogą winszować sukces.

Nie jest to dla mnie książka warta uwagi, przeczytałam mnóstwo podobnych tytułów i żadne wydarzenie nie stanowiło tu dla mnie zaskoczenia. Wszystko było przewidywalne i mocno naciągane. Opowieści nie uratowała nawet narracja poprowadzona z perspektywy prześladowanej, jej detektywa oraz stalkera.

Zachowania bohaterów mało naturalne, dialogi sztuczne, toporne, brakuje realności, czegoś co mogłoby tą historię uprawdopodobnić. Zupełnie nie można się wczuć w fabułę. Momentami nudziłam się przeokrutnie, do tego stopnia, że pomijałam fragmenty tekstu. Mało inteligentna intryga szyta grubymi nićmi być może spodoba się tym, którzy dopiero co zaczynają swoją przygodę z gatunkiem. Stałym wyjadaczom thrillerów zdecydowanie nie polecam.
Dodał:
Dodano: 21 VII 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 100
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 37 lat
Z nami od: 26 III 2020

Recenzowana książka

Zapłacisz mi za to



Co środę, jak w zegarku, wraca strach. Ta środa jest zupełnie zwyczajna. Do czasu, aż dzwoni telefon. Alice Henderson słyszy tajemniczy głos i mrożącą krew w żyłach groźbę. Rozłącza się i traktuje to jako głupi żart wymierzony w gazetę, w której pracuje. Ale tydzień później stalker wykonuje kolejny ruch – i staje się jasne, że to Alice znajduje się na jego celowniku. Ktoś chce, by cierpiała. Ale...

Ocena czytelników: 4.16 (głosów: 3)