„Do kłótni potrzeba dwojga (…). Do zawarcia pokoju też trzeba dwojga”
Wydawałoby się, że to książka dla młodzieży ale po przeczytaniu stwierdziłam, że to właśnie rodzice czyli dorośli mogą tam najwięcej dla siebie znaleźć.
Sunny – zakompleksiona piętnastolatka, żyje w cieniu starszej siostry - Coral, która uciekła z domu, nie mogąc znieść ciągłej kontroli rodziców. Coral mimo obietnicy nie odzywa się do bohaterki od dłuższego czasu. Rodzice Sunny to ciekawe portrety psychologiczne, dające wiele do myślenia. Matka – myśli wyłącznie o starszej córce, która uciekła z domu. Szuka pomocy u jasnowidzki, nie zauważając, że Sunny czuje się zaniedbana i niekochana. Ojciec - typowy despota, nie uznający kompromisów, starający się surowo wychować młodszą córkę aby i jej nie stracić. Obydwoje nie zauważają, że Sunny coraz bardziej oddala się od nich, krocząc ścieżką starszej siostry.
Niezdrowe relacje w rodzinie pogłębiają się z każdą chwilą. Jak to w młodzieżowych powieściach bywa, nie zabraknie fałszywych przyjaciółek jak i pierwszego zauroczenia chłopakiem. Sunny będzie musiała zdecydować jak postąpić. Czy zostanie uciekinierką czy jednak stanie twarzą w twarz z problemami? Tego oczywiście nie zdradzę. Polecam przeczytać.
Lektura na jeden wieczór, dość wciągająca ale przede wszystkim dająca do myślenia z perspektywy rodzica. Nie zawsze to co wydaje się nam, że jest dobre dla naszego dziecka, jest w rzeczywistości dobre dla niego. Poza tym książka ukazująca jak łatwo jest nie słuchać innych, co powoduje szereg poważnych komplikacji w naszym życiu.
Powieść nie kończąca się happy-endem ale za to dająca nadzieję.
www.subiektywnie-o-ksiazkach.blogsopt.com