las, i problemy z przesłości

Recenzja książki Nie wiesz nic
" Wiem co zrobiliście" - wiadomość która rozpętuje piekło ale i pokazuje najmroczniejsze oblicze ludzkie...

Istnieją różne oblicza przyjaźni. Najczęściej jest to przyjaźń z sympatii do drugiej strony, wykorzystanie pokrewnych tematów. Istnieją także przyjaźnie które zawiązują się poprzez tajemnice. Tajemnice która musi zostać strzeżona przez wszystkich...
Z wielką ochotą sięgam po książki @marcelmoss.autor . Ich lektura zawsze wywołuje we mnie wiele emocji ale i zwraca uwagę na problemy które nie zawsze są widoczne.
Powieść Nie wiesz wszystkiego kupiła mnie od razu. Z Nie wiesz nic miałam niestety pewien mały problem. Nie potrafiłam wczuć się w tą historię, nie pasowały mi wydarzenia, bohaterowie. W mojej głowie tkwił ciągły chaos. Było tak do pewnego momentu...
Możecie się ze mnie śmiać - Marcel szczególnie Ty, ale jak się kaplam że to jest kontynuacja Nie wiesz wszystkiego a nie, Wszyscy muszą zginąć! Wtedy już "byłam w domu" i wszystko zaczęło mi pasować. Ale ile się nadenerwowałam że nie wiem o co chodzi to moje - a potem nagłe olśnienie! Już się więcej nie kompromituje 🙈
Wracając do fabuły, była ciekawa szczególnie fragmenty z lasem i wyjazdem integracyjnym chłopaków. Te momenty wydały mi się nie tyle brutalne ale mroczne, wprowadzały klimat grozy, którego oczekiwałam od powieści. Były to jedyne momenty w których pojawiało się napięcie i na niepewność co dalej co z chłopakami czy żyją kto do nich strzela?
Reszta książki jest bardzo stonowana. Poznajemy bohaterów z różnych perspektyw. Targają nimi różne uczucia ale i przeżycia te szkolne jak i wynikające z życia prywatnego.
Duże wrażenie zrobił na mnie dobór problemów nastolatków. Ich niepowodzenia wydały mi się bardzo realne, a co za tym idzie przypomniały mi się jakieś szkolne "akcje".
Dużym krokiem jaki zrobił autor jest poruszenie tematyki samoakceptacji ale także akceptacji rówieśników.
Karina/ Karol - to bohaterzy którzy mimo że posiadają jedno ciało, to mają także prawdziwe emocje, i obawy. Podobało mi się to jak autor przygotował się do tego wątku. Naprawdę czułam emocje w tej osobie, to czego się bała. Jej uczucia odegrały ogromną rolę w tej historii, historii która nie była łatwa... Kolejnym bardzo ważnym tematem poruszonym przez autora był szantaż. Wpływ szantażu na młode osoby, może mieć różne skutki. Ten pokazany tutaj, okazał się sprawdzianem dla przyjaźni ale i lojalności. Był to także strach przed wyjawieniem tajemnicy ale i zaciętość w poszukiwaniu szantażysty. Wszyscy bohaterowie, odczuwali to inaczej, i bardzo mi się to podobało że istniała między nimi różnorodność. Jeden fragment wydał mi się trochę przekoloryzowany a mianowicie chodzi mi o terapeutkę - nauczycielkę aktorstwa. Tak mnie to denerwowało ale wydaje mi się że taki był zamysł autora w toku wydarzeń zrozumiałam czemu było tak a nie inaczej. W mojej ocenie akcja toczyła się wolno. Dzięki temu mogłam poznać wszystkie emocje bohaterów ale spojrzeć krytycznym okiem i ocenić ich zachowanie. Co do stylu autora - uwielbiam to jak pisze, choć początkowo mi się ciągnęło... No ale to już wiadomo czemu 😂 potem czytało mi się już bardzo dobrze. Czułam się tak jakbym była w środku wydarzeń i przeżywała wszystko wraz z bohaterami. Zakończenie mnie zaskoczyło, spodziewałam się czegoś innego... Natomiast zaskoczyłam się na duży plus! Autor pokazał depresję a raczej gdzieś ukryty skutek tej depresji w bardzo odważny sposób. Całość wydała się spójna i bardzo dobrze przemyślana. Wątki w których zostały nakreślone problemy nastolatków, zostały bardzo dobrze opisane i przedstawione. Książkę polecam ! Zwraca uwagę na problemy ale także pokazuje jak wybrnąć z niektórych zachowań które nie powinny mieć miejsca...
Dodał:
Dodano: 18 VII 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 104
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 30 lat
Z nami od: 06 IV 2020

Recenzowana książka

Nie wiesz nic



ŻYCIE JEST ZA KRÓTKIE, BY TRACIĆ JE NA NIEUSTANNY STRACH. NIE CHCĘ JUŻ DŁUŻEJ SIĘ BAĆ. Tragiczna śmierć Alana, kapitana drużyny siatkówki z liceum Freuda, wpływa niekorzystnie na morale niektórych zawodników. Nowy kapitan, Hubert, wyjeżdża więc z kilkoma kolegami na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Chłopak liczy, że w ten sposób uda mu się na nowo tchnąć w nich ducha rywalizacji. Nie wie, że to mie...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 2)