Recenzja książki Pokrzywdzona 2. Człowiek z peronu
Emilia czuje się zła i upokorzona po odkryciu kradzieży. Wszystko zgłasza na policję i ma nadzieję na szybkie rozwiązanie sprawy. Wbrew wszystkiemu Paweł do niczego się nie przyznaje i cały czas pisze do Emi jakby nigdy nic. Kobieta robi się coraz bardziej zmęczona i rozdrażniona całą sytuacją. Policja i prokuratura cały czas ją zbywają mimo, że wszystko im podała jak na tacy. Znalazła nawet część skradzionej biżuterii w lombardzie. Jedynym plusem w tym wszystkim jest to, że jej mąż w końcu zaczął płacić alimenty i może spokojnie zapisać Damiana na siłownię. Chłopak dzięki spotkaniom z trenerem personalnym chce zmienić swoją sylwetkę na bardziej sportową. Tym bardziej, że widzi on już pierwsze efekty po wprowadzeniu diety i regularnych ćwiczeniach. Oczywiście ojciec tego nie rozumie, ale Damian i tak chce iść w tym kierunku.
Dzięki retrospekcjom z przeszłości możemy więcej się dowiedzieć o życiu Pawła w dzieciństwie i młodości. Mężczyzna jednak wiele ukrywał przez Emi, czego ona też się dowiaduje z akt sprawy i nie może uwierzyć z jakim człowiekiem miała do czynienia. Ten jednak uparcie do niej wypisuje wyznając miłość i prosząc o spotkanie. Jednak jak Emi chce żeby wyjaśnił sprawę kradzieży na policji omija sprawę wielkim łukiem.
Myślałam, że akcja książki bardziej się rozwinie. Bardzo denerwowała mnie postawa policji i prokuratury, gdzie mieli wszystko podłożone pod nos, a nie robili nic, żeby rozwiązać sprawę. Zresztą postawa Pawła nie była lepsza, te ciągłe bezsensowne smsy i brak konkretów. Nic dziwnego, że Emi była rozbita emocjonalnie. Mimo wszystko trochę jestem ciekawa co wydarzy się dalej, bo jest zapowiedź kolejnego tomu, a zakończenie trochę mnie zaskoczyło.
Człowiek z peronu to druga część serii Pokrzywdzona - powieści obyczajowej z wątkiem kryminalnym.
Gdy droga biżuteria znika z domu, Emilia nie ma wątpliwości, że to sprawka ukochanego. Paweł jednak się nie przyznaje, a policja i prokuratura opieszale prowadzą dochodzenie. Emi bierze sprawy w swoje ręce niczym detektyw. Poza tym pracuje, wychowuje syna i walczy z samotnością oraz nadwagą. Tymczasem...