Elitarna szkoła i jej tajemnice

Recenzja książki DOGS
Po tragicznym weekendzie w posiadłości rodziny de Walencourt, Greer próbuje skupić się na nauce. Jej myśli jednak cały czas uciekają do Henry’ego. Szukając sztuki, którą mogłaby wystawić by zaliczyć Probitiones, ktoś wsuwa jej pod drzwi pokoju zaginiony rękopis „Wyspy psów” Bena Jonsona. Fragment sztuki wywiera na dziewczynie tak ogromne wrażenie, że bez względu na wszystko postanawia wystawić tę sztukę. Decyzja ta okaże się dla niej szalenie niebezpieczna.

DOGS tak samo jak STAGS czyta się lekko i szybko za sprawą narracji, Greer potrafi budować napięcie opowiadając nam wydarzenia ze swojego życia. Tajemnica wokół sztuki Bena Jonsona, której szybko zakazano wystawiać, a samego dramatopisarza wsadzono do więzienia, tylko jeszcze bardziej rozbudza wyobraźnię dziewczyny. Greer do tego stopnia jest zdesperowana w dotarciu do wszystkich pięciu aktów dzieła, że łamie dane sobie postanowienie – że nigdy więcej nie wróci do posiadłości Longcross Hall.

Ciekawe w tej powieści jest to, że autorka inspirowała się prawdziwą sztuką, której autorem był Ben Jonson. Sztuka naprawdę wywołała ogromne kontrowersje i zakazano jej wystawiać, a wszystkie jej egzemplarze zniszczono. To dało M. A. Bennett szansę na stworzenie „Wyspy psów” na nowo, tak aby pasowała do fabuły książki, ale równocześnie wykorzystując prawdziwe informacje historyczne dotyczące dzieła, jak i jego twórcy.
Również klimat, jaki utrzymuje się w powieści, doskonale oddaje moje wyobrażenie o takiej elitarnej szkole jaką jest STAGS. Fabuła dzieje się w czasach współczesnych, ale uczniowie i bakałarze unikają technologii, a to pozwala przenieść się w czasie i przywołuje aurę tajemnicy i grozy.
Jeśli chodzi o pomysł na fabułę, to zdecydowanie bardziej podobała mi się część pierwsza. Była bardziej dynamiczna i budziła we mnie duże napięcie. W DOGS to właśnie powolne odkrywanie tajemnicy i łączenie elementów jest najważniejsze, choć pod sam koniec i mnie przyspieszył puls. Jednak nie da się ukryć, że autorka dokładnie przemyślała sobie stworzoną przez siebie historię i dzięki temu dostajemy jeszcze więcej ważnych informacji o organizacji, która urządzała polowania, nie tylko na zwierzęta.
Powieść zdecydowanie może podobać się osobom, które interesują się historią, szczególnie za czasów panowania Elżbiety I, ale spodoba się również młodzieży, która lubi rozwiązywać tajemnice i szuka powieści z lekkim dreszczykiem. Ja spędziłam miłe chwile z tą książką i dowiedziałam się kilku nowych rzeczy, na które wcześniej nie zwracałam uwagi.
Nie muszę chyba dodawać, że jeżeli urzekła was historia Greer z pierwszej części i jesteście ciekawi co dalej z Zakonem Jelenia, to jest to dla was pozycja obowiązkowa!
Dodał:
Dodano: 09 VII 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 100
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 36 lat
Z nami od: 25 VII 2019

Recenzowana książka

DOGS



Po dramatycznych wydarzeniach ostatnich tygodni, Greer Macdonald próbuje się skupić na egzaminach. Szukając dramatu, który mogłaby wyreżyserować w ramach egzaminu, otrzymuje niespodziewaną pomoc. Ktoś wsuwa pod jej drzwi bezcenny, zaginiony od lat rękopis – "Wyspę psów" Bena Johnsona. Za panowania Elżbiety I dramat uważano za tak niebezpieczny, że spalono wszystkie jego egzemplarze... oprócz jedne...

Ocena czytelników: 4 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.0