Zabawa w genetyka

Recenzja książki Klinika
Metoda modyfikacji genomu płodowego - dość skomplikowana nazwa. Pomyśleć że gdzieś na świecie ( chyba w Chinach) żyją dwie dziewczynki które zostały poddane temu eksperymentowi. Czy nasza medycyna faktycznie aż tak posunęła się do przodu ?

Ocena: 7/10

@wydawnictwo.kobiece @klaudia_muniak #klinika #thrillermedyczny

Gaja to dziewczyna która dzięki nowej terapii genowej pokonała chorobę. Jeszcze podczas życia płodowego przeprowadzono u niej zabieg - wymianę wadliwego DNA, odpowiadającego za zespół Edwardsa. Jej pewnego rodzaju odmienność powoduje że dziewczyna zamyka się w sobie a z czasem budzi się w zupełnie innym miejscu... Miejscu w którym zatrzymał się czas, a ona nie jest w stanie racjonalnie stwierdzić co się jej stało.

Klinika to moje trzecie spotkanie z twórczością autorki. W mojej ocenie było ono dobre. Autora, utrzymuje swoją specyfikę fabuły. jest to jedna z nielicznych autorek która porusza tematy medyczne, wykorzystując biotechnologię oraz nowinki ze świata medycyny. Jak w każdej powieści Pani Klaudii poruszane są bardzo ważne wątki. Tym razem na piedestał została wysunięta inżynieria genetyczna- manipulacja sekwencją DNA, ingerencja w naturalny układ DNA, eksperyment ale także metoda in vitro. Na pierwszy rzut oka czytelnik może stwierdzić: nie no sorry ta książka będzie za trudna! Genetyka, in vitro medycyna to tematy zbyt trudne na dobrą lekturę! - Nie mogę się z tym zgodzić ! Autorka opisała wszystko w taki sposób, aby nawet najtrudniejsze sekwencje medyczne zostały zrozumiane przez laika.
Tematyka jaka dotyka książki wydaje mi się dotyka także głęboko pojętej etyki. Niektóre sformułowania, a nawet myśli dotykały w pewien sposób moich przekonań. Choć może nie to było w tej książce najważniejsze, ale udało Pani Klaudii udało się wzbudzić we mnie wiele przemyśleń dotyczących życia.
Wracając do fabuły. Akcja rozgrywa się dwutorowo. Poznajemy tak naprawdę historię z przed momentu znalezienia się w szpitalu i tej szpitalnej. Wydarzenia mające miejsce wcześniej pozwoliły mi na wysunięcie złych wniosków natomiast było to chyba kluczowe zagranie autorki, aby Gaja sprawiała wrażenie takiej a nie innej osoby
Byłam w szoku kiedy okazało się że się pomyliłam! Patrząc na postać Gaji mogę ocenić ją jako osobę niestabilną psychicznie. Jest to bardzo dobrze widoczne w jej przemyśleniach które kłębią się w niej podczas pobytu w szpitalu. Sama twierdzi że ma urojenia, albo coś sobie wmówiła a wiadomo nie od dziś że kłamstwo sobie wmawiane z czasem staje się prawdziwe. Odebrałam ją poniekąd jako bohaterkę bardzo irytującą. Przez jej stan nie była w stanie racjonalnie myśleć ale też jej wszelkie myśli krążyły ciągle wokół zmodyfikowanej genetycznie. Wydawało mi się jakby dziewczyna miała na tym punkcie obsesje, i sama wmawiała sobie strach przez co zamykała się przed światem. Patrząc na zakończenie książki, już wiem czym było podyktowane jej rozdwojenie myśli. Właśnie to zakończenie wiele wyjaśnia i jest główną kwintesencją tej historii. To co troszkę mnie zniesmaczyło to temat polityki. Troszkę tak narzucano niektóre opinie, choć wydaje mi się że autorka opierała się głównie na wszystkich demonstracjach jakie miały miejsce w ostatnim czasie. Nie lubię takich politycznych wywodów, natomiast miały one także ogromny wydźwięk w tej książce, i polityka odegrała w niej ogromną rolę. Powieść była ciekawa, patrząc na aspekt psychologiczny. Zobaczyłam także jak na człowieka działa samotność, strach i niewiedza. Powieść czytało mi się bardzo szybko. Przeczytałam ją chyba w cztery godzinki z przerwami, więc naprawdę mnie wciągnęła. Polecam zapoznać się z bardzo ważną tematyką które być może już niedługo stanie się pionierem w leczeniu chorób genetycznych
Dodał:
Dodano: 15 VI 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 104
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 30 lat
Z nami od: 06 IV 2020

Recenzowana książka

Klinika



Jego zniknięcie to dopiero początek Gaja zawdzięcza życie rozwojowi medycyny i leczeniu metodą modyfikacji genomu w okresie prenatalnym. Podobnie jak Kajtek, z którym przyjaźniła się od lat. Byli jak rodzeństwo, którego żadne z nich nigdy nie miało. Jednak jakiś czas temu Kajtek zniknął. Tymczasem nastroje społeczne gęstnieją: rząd zakazuje metody in vitro, dochodzi do masowych protestów. Gaja cz...

Ocena czytelników: 4.75 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.5