Główna bohaterka, Scarlett, należy do elity. Jej życie wydawać by się mogło, że jest usłane różami tylko dla tego, że ma pieniądze. Jednak jej bardziej zależy na relacjach z ojcem, których nigdy nie miała, niż na kasie.
Pewnego dnia podczas biegania zostaje porwana. Gdy tylko sobie uświadamia, co się stało jest przerażona, jednak na widok swego porywacza mięknąć jej kolana.
Gabriel Legend to właściciel klubu „Legend”, który miał być najlepszym miejscem w mieście. Jednak przez strzelaninę coraz bliżej mu do upadku.
Gdy Gabe dowiaduje się, kogo porwał jego przyszywany brat jest przerażony i zastanawia się jak z tego wybrnąć. Koniec końców wpada na genialny pomysł by to Scarlett wyniosła jego klub na wyżyny, w zamian za wolność.
Czy Scar pójdzie na taki układ? Czy rzeczywiście tu chodzi tylko o klub? Koniecznie sięgnijcie po tę książkę to się dowiecie.
To pierwszy tom z serii Gabriel Legend i muszę stwierdzić, że już nie mogę się doczekać dalszego ciągu tej historii. Książkę czytało się przyjemnie i dosyć szybko.
Kiedyś wieki temu miałam już okazje czytać jedną książkę tej autorki i z tego, co pamiętam bardzo mi się podobała. Jednak zabijcie mnie, ale nie mam zielonego pojęcia, jaki tamta książka miała tytuł. Stwierdziłam jednak, że chętnie sięgnę po nową książkę Meghan March i się nie zawiodłam.
Bohaterowie w tej książce są świetnie wykreowani. Z jednej strony silna kobieta, która wie, czego chce i wie, co zrobić by to zdobyć. Z drugiej strony mężczyzna pełen tajemnic, który nie miał łatwego życia a to, do czego doszedł zawdzięcza jedynie swojej determinacji. Jednak nie pozwala się zbliżyć do siebie zbyt wielu osobom.
Co do zakończenia tej historii to może i mnie nie zaskoczyło jakoś specjalnie, ale jestem strasznie ciekawa, co będzie dalej. Tak wiec pozostaje mi czekać do premiery drugiego tomu, która będzie 16 czerwca.
Polecam te historie gorąco. A po przeczytaniu będziemy wspólnie czekać na drugi tom 😁.