Alice jest dziennikarką, która wiedzie pozornie spokojnie życie. Wszystko zmienia się, gdy w pewną środę odbiera w redakcji telefon, a modulowany przez specjalne urządzenie głos zaczyna jej grozić. Kobieta jest wystraszona, ale nie bierze tego do siebie uznając, iż był to jedynie głupi żart. Za namową redakcyjnego kolegi zgłasza sprawę swojemu przełożonemu, a ten policji. Kobieta zmienia zdanie na temat odebranego telefonu w chwili, gdy w kolejną środę znowu jest nękana. Teraz już wie, że atak wymierzony jest w nią, jednak nie potrafi zrozumieć, czym zasłużyła na taką agresję. Jej chłopak postanawia wynająć prywatnego detektywa, który ma chronić Alice i pomóc w rozwiązaniu zagadki. Z każdą kolejną środą jest coraz gorzej, a policja i detektyw nawet o krok nie zbliżają się do odkrycia sprawcy stalkingu. Czy życie kobiety jest zagrożone?
Wszystko pogarsza się dodatkowo, gdy w chorą grę zostaje wciągnięta rodzina Alice, a do kobiety wraca przeszłość. Czy popełnione błędy zaowocują tragedią?
***
Było to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale jestem pozytywnie zaskoczona. Thriller jest ciekawy i skłania do myślenia. Czytelnik znajdzie tutaj dużo tajemnic, które stopniowo wychodzą na jaw, jednak nie rozwiązują całkowicie zagadki stalkera. Jeżeli chodzi o budowanie napięcia, to w wypadku tej książki autorka mogła uzyskać moim zdaniem o wiele wiele więcej, ponieważ do samego końca nie jesteśmy w stanie stuprocentowo wskazać winnego oraz przyczyny. Natomiast o ile możemy liczyć na dużą dozę tajemniczości, o tyle akcja trochę się wlecze, przez co całe napięcie gdzieś ucieka. I to w zasadzie jedyne, na co mogę w tej książce ponarzekać.
Bohaterowie są ciekawie przedstawieni, choć nie ma ich tutaj zbyt wielu. Alice jest bardzo tajemnicza i w zasadzie dość szybko można się zorientować, że „ma coś na sumieniu”, jednak ja byłam zaskoczona odkryciem, co to takiego. Matthew jest dobry w tym co robi, chociaż jak na detektywa bardzo emocjonalnie podchodzi do sprawy. Jack, redakcyjny kolega Alice, jest trochę podejrzany ze swoją ciągłą troską i chęcią pomocy. Tom, chłopak Alice, ma powody by martwić się o swoją ukochaną i postanawia zrobić wszystko, aby odnaleźć sprawcę. Nie są to postacie jakoś szczególnie skomplikowane, po prostu dążą do wykonania zaplanowanego zadania i odkrycia stalkera Alice oraz przyczyny, dla której kobieta jest dręczona.
Cała historia przedstawiona jest z perspektywy trzech osób: Alice, Matthew oraz stalkera. Ich opisy wydarzeń przeplatają się wzajemnie w kolejnych rozdziałach, jednak nie na tyle, aby szybko odkryć sedno wydarzeń. Ogólnie książkę dobrze się czyta i bardzo podobała mi się aura tajemniczości dotycząca sprawy Alice, natomiast akcja mogłaby podążać nieco szybciej, wtedy czytelnik uzyskiwałby większy poziom napięcia i temat byłby jeszcze ciekawszy. Myślę, że sięgnę także po inne książki autorki chociażby po to, żeby zobaczyć, jak tam płynie akcja.