Zmarnowany potencjał

Recenzja książki Nie chciałaś wiedzieć
Grace jest psychoterapeutką, ma piękny dom, zdolnego syna Henry'ego i wspaniałego męża Jonathana, który pracuje jako onkolog dziecięcy. Poznajemy ją w chwili gdy przygotowuje się do wydania swojej książki, w której doradza kobietom jak pierwsze wrażenie wraz z intuicją są istotne w doborze partnera. Życie idealne, nieprawdaż?
Wszystko komplikuje się w chwili brutalnej śmierci sąsiadki Grace, Malagi Alves. Jej idealny mąż znika, pozostawiając za sobą same pytania, niedomówienia, a także jak się później okazuje kłamstwa. Sprawa morderstwa sąsiadki nabiera rozgłosu medialnego, Grace postawiona na pierwszej linii zainteresowania mediów, policji i znajomych zmuszona jest uciekać wraz z synem w bezpieczne miejsce by zacząć jeszcze raz, wszystko od nowa.
Jej dotychczasowe życie okazało się wielką iluzją, człowiek, którego pokochała i spędziła przy jego boku wiele lat, okazał się być kimś zupełnie obcym( na dodatek potworem i socjopatą). Grace musi zmierzyć się z rozpadem swojego świata i poskładać go na nowo, ma przecież dla kogo żyć.

"Od nowa" to książka, z którą męczyłam się strasznie. Myślałam, że już jej nie doczytam, ale ostatecznie udało mi się ! Jestem z siebie dumna, i w tym miejscu chciałabym przeprosić wydawnictwo, że musieli dość sporo poczekać na moją opinię. Powieść ta miała zadatki na dobrą książkę, ale okazała się zmarnowanym potencjałem, dlaczego? Już wyjaśniam.

Po pierwsze, książka jest przegadana. Podzielona na trzy części, z czego pierwsza, do tej pory, nie rozumiem jej obecności w powieści, tak wynudza czytelnika i tak oddrzuca od tej książki, że nie masz ochoty czytać jej dalej. Gdyby skrócić tę pierwszą część do rozdziału, który zarysowałby nam życie Grace i wprowadziłby nas do jej świata, książka nic by nie straciła. A tak dostajemy ponad 100 stron tak naprawdę o niczym konkretnym.

Dalej wcale nie jest lepiej, mimo że pojawia się trup, ale w formie wzmianki, a samego śledztwa dostajemy tyle co kot napłakał. Dwie trzecie kolejnych części to przemyślenia głównej bohaterki, jej emocje, rozterki, to jak reaguje na to, co odkrywa o swoim życiu i mężu, jak próbuje się nie rozsypać, jak na nowo buduje swój świat w innym miejscu, jak podnosi się po tej tragedii. No ok, ja to rozumiem, bo w końcu miała być to książka psychologiczna, ale thriller psychologiczny ! Psychologii tu sporo, ale gdzie zapodział się thriller, gdzie emocje, gdzie akcja? A no nie ma.

Zirytowana do granic możliwości nie poddawałam się i czytałam dalej, i doczekałam się, autorce w końcu ! udało się przykuć moją ciekawość pod koniec trzeciej części, czyli pod koniec powieści, jest to moment gdy Grace powoli odkrywa to jakimi kłamstwami faszerował ją jej ukochany Jonathan. Ale samo zakończenie za żadne skarby mnie nie fascynuje. Powieść ma ponad 400 stron, a ja nie dostaje rozwiązania zabójstwa, ani złapania sprawcy, patrz męża Grace. Autorka ustami policjanta napomina coś tam o toczących się poszukiwaniach Jonathana poza granicami USA, ale nic poza tym. No serio?!

Jestem zawiedziona tą powieścią. Naprawdę, liczyłam na fantastyczną powieść, thriller, który porwie mnie od pierwszych stron, fabuła, która wbije mnie w fotel i zakończenie, które sprawi, że będę zbierać szczękę z podłogi. A co dostałam zamiast tego, nudy, nudy, same nudy ! Już nigdy nie zwiodę się tym, że jakaś powieść została zekranizowana czy zrealizowana jako serial. Już strach pomyśleć jak ten serial wygląda...

Zabrakło mi przemyśleń, emocji męża głównej bohaterki, myślę, że takie rozmyślania socjopaty, które przeplatałyby się z rozterkami Grace, spowodowałyby, że powieść czytałoby się szybciej i byłaby ciekawsza ! A tak postać męża pojawia się, ale tylko w tle i we wspominkach czy rozmowach innych.

Zarzuty mam także do wątku kryminalnego, bo jest go za mało ! A w końcu miał to być thriller... A tak tę powieść mogę zaklasyfikować bardziej do dramatu obyczajowego z motywami psychologicznymi.

Ja męczyłam się czytając "Od nowa" i osobiście nie mogę jej polecić, ale też nie odradzam, bo może akurat wam takie pióro podejdzie i pierwsza część nie zanudzi Was tak bardzo jak mnie i jej lektura pójdzie Wam sprawniej. Ale ja będę wspominać ją niezbyt mile.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Poradnia K Wydawnictwo.
Dodał:
Dodano: 05 V 2021 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 77
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 32 lat
Z nami od: 01 VI 2020

Recenzowana książka

Nie chciałaś wiedzieć



Grace, spełniona żona i matka, ma wspaniałe życie. Jest cenioną terapeutką. Wkrótce ma ukazać się jej książka "Nie chciałaś wiedzieć", w której namawia kobiety, by zaczęły ufać swojej intuicji i kierowały się głosem rozsądku w doborze partnerów. Wierzy w to, że pierwsze wrażenie jest nieomylne. Nieoczekiwanie jej życie rozpada się na kawałki. Mąż przepada bez wieści, a nowa znajoma Grace zostaje...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)