Złożona i pokręcona historia współczesnych młodych karierowiczów, która zagląda w zakamarki ich myśli, o których pewnie sami nie mieli pojęcia...
Jest w tej książce coś takiego, że z jednej strony była nijaka, jałowa, bohaterowie mimo wszystko płascy, z drugiej jednak czytałam ją z wypiekami i nie mogłam się oderwać. Styl i historia przypominali mi bardzo "Normalnych ludzi" Sally Rooney. Główna bohaterka, Ava przyjechała do pracy do Hongkongu, gdzie odkrywa siebie i wdaje się w dwa romanse, pozornie pozbawione uczuć. Żyje jak utrzymanka, powoli walczy ze strachem przed działaniem i odkrywa siebie. Wątki homoseksualnego związku są opisane subtelnie, ukazują niepewność bohaterki, strach przed reakcjami otoczenia, a jednocześnie namiętność i ciekawość nowych doznań. Z drugiej strony cały czas kusi stabilność i dobrobyt. Prawda nie wywołuje przesadzonych reakcji jak w tego typu książkach i filmach, co sprawia, że wczułam się w bohaterów i ich rozterki, jakby byli moimi dobrymi znajomymi.
Najlepsza love story naszych czasów! Kameralna, czule ironiczna i bardzo zmysłowa.
"Ciekawe czasy" to napisana z wielkim polotem i pazurem historia uczuciowego trójkąta pomiędzy Avą, Edith i Julianem. To też ogromnie złożony portret epoki późnego kapitalizmu, gdzie wszelkiej maści podziały mają się więcej niż świetnie, a o naszych życiowych wyborach nadal decydują płeć, pieniądze i status społeczn...