Już niedługo pełna recenzja, dzisiaj tylko polecam niezdecydowanym i tym, którzy mają ochotę na ciekawy polski kryminał.
Bardzo interesująca propozycja od Hanny Greń - „Północna zmiana”. Trochę obyczajówka i trochę kryminał. Ten mariaż wyszedł autorce znakomicie.
Bohaterką jest młodziutka kobieta, która za chwilę rozpocznie studia – Inga Piątkowska. Obserwujemy jej niezbyt wesołe życie, w którym nie ma miejsca na matczyną miłość. Dziewczyna ciągle jest w żałobie po samobójczej śmierci swojego przyjaciela. Inga pracuje jako księgowa i już niedługo jej życie zostanie wywrócone do góry nogami. A wszystko zacznie się od poznania rodzinnych sekretów, które były do tej pory bardzo mocno skrywane.
Młoda studentka Inga z korzeniami sięgającymi Indian Kanadyjskich. Nieboszczyk związany z dziewczyną więzami krwi. Śledztwo i bardzo ciekawy okres w Polsce – lata 1980 – 1986. Będą strajki, kolejki, kartki na żywność, milicjanci (nie koniecznie ci z żartów) i nie najmądrzejsi ZOMO-wcy. Polecam
Rok 1980. Inga Piątkowska staje u progu dorosłego życia z niemałym bagażem doświadczeń. Choć od samobójstwa jej przyjaciela minął rok, wciąż nie może się pogodzić ze stratą. Mimo licznych teorii, tajemnica śmierci Maćka pozostaje niewyjaśniona.
Inga próbuje otrząsnąć się z poczucia winy i poukładać swoje życie na nowo. W czasie wyjazdu służbowego młoda kobieta poznaje Brinka Speedmana. Kanadyjczy...