Ostatnim wrogiem pokonanym będzie sama śmierć

Recenzja książki Nieśmiertelny
Czy wy też macie czasami tak, że czytacie książkę i zastanawiacie się, co wy do cholery czytacie? Ja właśnie tak miałam z tą książką.
Bardzo zachęcił mnie opis, myślałam, że będzie to książka, która porwie mnie jak Zmierzch, że będę czekać z niecierpliwością co będzie dalej, niestety, przeliczyłam się. Nie wiem, może to moja wina, mam coraz większe wymagania co do książek, może wyrosłam z takich opowieści, albo po prostu nie mogę trafić już na godną uwagi książkę. Jednakże to nadal nie zmienia faktu, że jestem rozczarowana.
Wszystko się tak pięknie zapowiadało, a okazało się, że jest to powieści zupełnie nie wciągająca. Nie pochłonęła mnie żadna miłości, tajemnica, czy duchy łażące po szkolnych korytarzach, zupełnie nic.
Ta książka nie ma w sobie niczego godnego uwagi, męczyłam ją całe dwa dni, chociaż ma koło trzystu stron. Zwykle Paranormal Romance pochłaniało mnie całkowicie, jestem rozczarowana, że tak samo nie było z tą pozycją. Główna bohaterka jest nijaka, autorka chciała ją wypromować na niezależną dziewczynę, ale coś nie wyszło i była zupełnie neutralna, nie miała w sobie niczego przykuwającego uwagę. Tak samo było z resztą bohaterów, normalnie tajemniczy facet by mnie pochłonął do reszty, tak, że zjadałabym całą książkę, żeby się dowiedzieć co on ukrywa, tym razem niestety tak nie było. Autorka chciała, żeby postać była intrygująca, tymczasem ja domyśliłam się wszystkiego już w pierwszych rozdziałach. Reszta postaci również nie wzbudziła we mnie żadnych emocji począwszy od dziwnej Helen do Celeste, wrednej dziewczyny, która uprzykrzała głównej bohaterce życie, choć to 'uprzykrzała' nie jest tak do końca prawdą, gdyż wyrzucanie komuś rzeczy na łóżko nazwałabym raczej dziecinną zabawą, z którą łatwo jest sobie poradzić.
W opisie jest, że duchy, a właściwie jeden, się szlajał po szkolnych korytarzach, cóż owszem był duch, a raczej zjawa, która w całej książce pokazała się, no nie wiem, może dwa razy na szkolnym korytarzu?
Ale żeby nie było wszystko na nie, to powiem, że jedna rzecz mnie zaskoczyła w całej książce, a właściwie osoba, Helen, ale nie zdradzę wam dlaczego.
Cóż i to na tyle, książka mi się nie spodobała, jeżeli chcecie, możecie sięgnąć, ale ja jej nie polecam, chyba że nie macie co czytać, nudzi wam się lub chcecie się czymś po prostu zająć, to czemu nie, jest dobra na takie chwile. Aczkolwiek, jeżeli chcesz się wziąć za ciekawą i wciągającą lekturę, to odradzam.

www.magia-czytania.blogspot.com
Dodał:
Dodano: 01 V 2012 (ponad 13 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 308
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 30 lat
Z nami od: 09 III 2012

Recenzowana książka

Nieśmiertelny



Opis miłość jak ze ZMIERZCHU tajemnica jak ze ŚWIATA NOCY, atmosfera jak z WICHROWYCH WZGÓRZ w książce Gillian Shields NIEŚMIERTELNY. Wrzosowiska wznoszą się surową falą brązów, zieleni i fioletów. Puste wzgórza smaga wiatr. Stare mury pną się ku niebu, a rzędy okien wpatrują się w noc jak niewidzące oczy. To Wyldcliffe Abbey – elitarna szkoła z internatem dla dziewcząt…Evie przyjeżdża tu jak...

Ocena czytelników: 4.65 (głosów: 67)
Autor recenzji ocenił książkę na: 3.0