Z największą przyjemnością przeczytałam książkę z gatunku kryminał autorstwa Pani C.J. Tudor pt. '' Inni ludzie'', gdyż porusza ona w nich opisywaną trudną sytuację, w której znajduje się główny bohater, a co stanowi dla mnie jako jej odbiorcy największą zagadkę, jak się dana historia zakończy.
Nie jest łatwo żyć rodzicom w momencie nieoczekiwanej utraty nagłej jedynego dziecka, które się kocha i pamięta się właściwie każdy szczegół pochodzący z jego wczesnego dzieciństwa.
Z takim to właśnie problemem musiał zetknąć się główny bohater Gabe, a poznawanie jego losów wyciskało z moich oczu łzy, które pojawiają się po dokładnym zapoznaniu z jego rodzinną sytuacją, w której się znajdował po utracie córki Izzy, przed jej utratą, co czuł i odkrywanie jego wad i zalet.
Cieszę się, że mogłam kolejny raz zetknąć się z tematyką inną niż pozostałe, które porusza zazwyczaj autorka w pozostałych swoich książkach.
Książka ta składa się z 64 rozdziałów opisanych z użyciem języka zrozumiałego.
Wprowadzone teksty dialogowe w tychże rozdziałach idealnie pasowały do wszystkich skonstruowanych przez autorkę bohaterów.
Dla samego zakończenia warto przeczytać ten kryminał, z którego możemy wyciągnąć wiele wniosków dotyczących naszego codziennego życia i zastanowić się, czy chcemy podążać tymi samymi śladami, co poniektórzy bohaterowie.
Polubiłam bardzo głównego bohatera Gabe.
Co do samego działania i pracy policji nad sprawą Gabe to mnie negatywnie zaskoczyli, gdyż nie wzbudzili we mnie zaufania. Widocznie nie zawsze efektywność jest zauważalna tak od razu.
Uważam mimo wszystko, że to była niezwykła podróż, w której to mogłam uczestniczyć, móc być świadkiem ojcowskiej miłości w odnalezieniu ukochanej córki Izzy i toczącej się wokół walki z niebezpiecznym światem związanym z rodziną kelnerki Katie.
Wydawnictwu Czarna Owca dziękuje za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarza książki autorstwa Pani C.J. Tudor pt. '' Inni ludzie''.
Gabe, wracając pewnej nocy do domu, tkwi w korku za pordzewiałym starym samochodem. Nagle w tylnej szybie widzi twarz dziewczynki. Z jej ust wydobywa się tylko jedno słowo: „Tatusiu“.
To jego pięcioletnia córka, Izzy. Nigdy więcej już jej nie zobaczy.
Trzy lata po zaginięciu córki Gabe spędza dni i noce podróżując po autostradzie, szukając samochodu, w którym widział Izzy, i nie tracąc nadziei,...